Groźne cięcie płac menedżerów w państwowych spółkach?

Minister aktywów państwowych dąży do zmiany zasad wynagradzania członków zarządów i rad nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Pensje pójdą w dół. – To demotywujące – słyszymy w firmach. – Odstraszymy najlepszych menedżerów – ostrzega ekspert.

Publikacja: 01.07.2025 06:00

Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych (pierwszy z lewej). Andrzej Klesyk, prezes PZU, i Cez

Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych (pierwszy z lewej). Andrzej Klesyk, prezes PZU, i Cezary Stypułkowski, prezes Pekao, stoją za projektem połączenia obu firm, które szef resortu aktywów określa mianem wydarzenia o charakterze epokowym dla polskiego rynku finansowego.

Foto: materiały prasowe

W porządkach obrad walnych zgromadzeń spółek z udziałem Skarbu Państwa, które odbywały się niedawno bądź będą się jeszcze odbywać, znalazły się punkty dotyczące zmiany zasad wynagradzania członków zarządów i rad nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa.

Uchwały w sprawie cięcia płac

Tak było m.in. w PZU. W czasie zeszłotygodniowego zgromadzenia spółki głosowano nad zaproponowanymi przez Skarb Państwa uchwałami zmieniającymi zasady kształtowania wynagrodzeń członków zarządu oraz rady nadzorczej. Przeszła uchwała w sprawie zmiany zasad wynagradzania członków rad nadzorczych. Poparcia nie uzyskało natomiast obniżenie wynagrodzeń członków zarządu.

Czytaj więcej

Ministerstwo Aktywów Państwowych chce konsolidacji portfela swoich spółek

W Orlenie do uchwały w sprawie zmiany zasad wynagradzania członków zarządu zgłoszone zostały sprzeciwy. Uchwała mimo to przeszła. W PKO BP nad zmianą tych zasad w ogóle nie głosowano, nie było ich w porządku obrad zgromadzenia. W obu spółkach przeszły zmiany zasad wynagradzania członków rad nadzorczych. W KGHM poparcie zyskała uchwała o zmianie zasad wynagradzania członków zarządu spółki. – Taki projekt uchwały powoduje w praktyce obniżenie wynagrodzeń kadry zarządzającej w spółce – skomentował jeszcze przed głosowaniem Andrzej Szydło, prezes KGHM. Dodał, że to nie pierwsza obniżka, że w ostatnich 10–15 latach było ich więcej. W jego ocenie są to działania demotywujące. A wedle danych za 2023 r. poziom wynagrodzeń członków zarządu w KGHM nie mieści się nawet w pierwszej setce spółek publicznych w Polsce.

Wedle naszych informacji zmiany zasad wynagradzania członków zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa przełożą się na obniżki płac o kilkanaście procent, choć różnie to wygląda w poszczególnych firmach. – U nas będzie to cięcie o około 13 proc. – słyszymy w jednej ze spółek.

Mamy związane ręce

– Celem MAP jest stopniowe uporządkowanie sytuacji dotyczącej wynagradzania członków organów spółek, w których minister aktywów państwowych wykonuje prawa z akcji lub udziałów Skarbu Państwa, tak aby ustalane zasady wynagradzania członków organów uwzględniały przepisy tzw. ustawy okołobudżetowej (w tym wysokość podstawy wymiaru). Ministerstwo będzie wnioskowało o zmianę zasad wynagradzania członków organów w spółkach, w których zasady wynagradzania członków organów nie uwzględniają przepisów tzw. ustawy okołobudżetowej – poinformował w odpowiedzi na nasze pytania Przemysław Kuk, dyrektor departamentu komunikacji w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Czytaj więcej

Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę

Resort aktywów państwowych przyznał, że w konsekwencji przegłosowanie na WZ zgłoszonych przez MAP wniosków w sprawie zasad kształtowania wynagrodzeń członków organów doprowadzi do obniżenia wynagrodzeń członków zarządów spółek. Dodał jednak, że będzie możliwe stosowanie indywidualnych sposobów naliczania części stałej wynagrodzenia na podstawie przepisów, tak by brało ono pod uwagę m.in. skalę działalności spółek publicznych (grup kapitałowych), wysokość kapitalizacji giełdowej, generowane corocznie obroty oraz wielkość zatrudnienia. – Niezależnie od tego w kolejnym kroku planowane jest przedstawienie projektu zmian ustawowych, które systemowo uregulują kwestię tych wynagrodzeń członków organów spółek z udziałem Skarbu Państwa – zapewnił resort.

Dumny minister

W maju Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych, podsumowywał rok swojej pracy za sterami resortu. – Przez ten rok udało się przekonać dużą część inwestorów, że Skarb Państwa może być racjonalnym i przewidywalnym współwłaścicielem i to jest jedna z przyczyn wzrostu wartości kapitalizacji spółek z udziałem Skarbu Państwa notowanych na warszawskim parkiecie – przekonywał w czasie rocznicowej konferencji prasowej.

Przedstawił wyliczenia swojego resortu, z których wynikało, że kapitalizacja rynkowa notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz notowanych na GPW ich spółek zależnych wzrosła przez rok liczony od 10 maja 2024 r. o 51,2 mld zł, czyli o 16 proc., do poziomu 378,7 mld zł. Notowania indeksu (w wersji dochodowej) spółek z bezpośrednim udziałem Skarbu Państwa (MAPdirectTR ) wzrosły w tym okresie o 21,9 proc., zaś notowania indeksu polskich blue chips (WIG20 TR) o 18 proc., a notowania europejskich blue chips (Euro Stoxx TR) o 6,9 proc. Wyliczenia te Jaworowski pokazał także w czasie niedawnego Forum Funduszy w Nałęczowie. Do sukcesów MAP zaliczył też profesjonalizację rad nadzorczych i zarządów spółek Skarbu Państwa.

Nie tędy droga?

– Kluczowe powinno być odpolitycznienie spółek z udziałem Skarbu Państwa, a nie obniżanie wynagrodzeń członkom ich władz, żeby się podlizać wyborcom – komentuje Łukasz Bernatowicz, wiceprezes Business Centre Club, prezes Związku Pracodawców BCC. Jego zdaniem i tak jest z tym lepiej niż za PiS-u, bo przysłowiowych Obajtków nie ma dziś w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, ale ciągle zdarzają się w nich politycy czy członkowie ich rodzin. – I to trzeba wyeliminować, a nie obniżać jak leci wynagrodzenia – mówi Bernatowicz.

Przekonuje, że jeśli spółkami z udziałem SP będą kierowali najlepsi fachowcy i menedżerowie, którzy będą dobrze zarabiali, to będzie to z korzyścią dla nas wszystkich. – Praca we władzach spółek Skarbu Państwa jest pracą o podwyższonym ryzyku. Zmiany polityczne mogą z dnia na dzień wymieść ze spółek nawet najlepszych fachowców. Zaskakiwanie ich takimi działaniami jak obniżki płac jest demotywujące. Będzie dodatkowo odstraszać najlepszych od pracy w państwowych spółkach. Na rynku mogą przecież zarobić znacznie więcej – mówi wiceprezes BCC.

Firmy
Ostatnie walne u Solorza
Firmy
Fundusze nie boją się inwestować w regionie. Wzrost aż o 50 proc.
Firmy
GPW przedstawiła listę 65 spółek objętych nową edycją płatnych analiz
Firmy
Skarb Państwa rozliczył poprzednie i obecne władze GPW
Firmy
Duży pakiet akcji Boryszewa wystawiony na sprzedaż. Kurs w dół
Firmy
Grupa Kęty może zaskoczyć wynikami