Zapowiedź zmiany zasad kształtowania wynagrodzeń członków zarządu i rady nadzorczej PZU pojawiła się w planie obrad zwołanego pod koniec maja Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia spółki. Na żądanie Jakuba Jaworowskiego, ministra aktywów państwowych, z połowy maja, w porządku obrad umieszczono dwa punkty z tym związane, oddzielnie dla zarządu oraz rady nadzorczej. - Projekty uchwał do punktów objętych żądaniem zostaną dostarczone przez akcjonariusza – skarb państwa w terminie późniejszym – poinformowano. Ale zapowiedzi zmiany zasad wynagradzania władz spółek z udziałem skarbu państwa można się było doszukać w niedawnych enigmatycznych wypowiedziach szefa resortu aktywów państwowych.
Czytaj więcej
Największy polski ubezpieczyciel, czyli PZU, i drugi bank w Polsce, czyli Pekao, podpisały memorandum o współpracy, która ma doprowadzić do połączenia obu spółek. W ten sposób powstanie jedna z największych instytucji finansowych w Europie.
Głosowanie wbrew woli ministra
W czasie środowego ZWZ PZU głosowano nad zaproponowanymi przez skarb państwa uchwałami zmieniającymi zasady kształtowania wynagrodzeń członków zarządu oraz rady nadzorczej spółki. - W pierwszym przypadku uchwała nie została podjęta, w drugim została podjęta – poinformowało w wieczornym komunikacie PZU.
Obowiązki prezesa zarządu PZU pełni od końca lutego Andrzej Klesyk. Jego kandydaturę do rady nadzorczej zgłosiło w styczniu Nationale-Nederlanden PTE. Pod koniec lutego rada nadzorcza PZU powołała go w skład zarządu spółki, powierzając mu funkcję prezesa zarządu pod warunkiem uzyskania zgody Komisji Nadzoru Finansowego. Wszystko musiało dziać się za zgodą resortu aktywów państwowych. Andrzej Klesyk był już wcześniej prezesem PZU. Za sterami największego polskiego ubezpieczyciela zasiadał w latach 2007-15. Odszedł po tym jak władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość.
Teraz Andrzej Klesyk, wraz z Cezarym Stypułkowskim, prezesem Baku Pekao, kieruje pracami, których finałem ma być połączenie obu spółek. Minister Jakub Jaworowski, w ostatni poniedziałek, w czasie XIX Forum Funduszy w Nałęczowie, mówił tymczasem, że największym sukcesem kierowanego przez niego resortu, i zarazem szansą, jest właśnie planowane połączenie Banku Pekao i PZU. – Ta współpraca może potencjalnie uwolnić 20 mld zł kapitału najwyższej jakości – wskazywał szef resortu aktywów państwowych. Już wcześniej wyliczał, że na bazie tego możliwa będzie do wykreowania akcja kredytowa o wartości nawet 200 mld zł, przy czym są to szacunki lekko konserwatywne. - To wydarzenie o charakterze epokowym dla polskiego rynku finansowego. Wydarzenie, które ma szanse pchnąć rozwój naszego sektora finansowego dynamicznie do przodu i wytworzyć przy tym ogromną wartość dla klientów, akcjonariuszy i całej gospodarki – mówił w Nałęczowie Jakub Jaworowski. Zapowiedział wspieranie prac nad połączeniem obu spółek.