Po raporcie o rynku pracy USA burza na rynku obligacji

Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych spadły w piątek, ponieważ uczestnicy rynku wycofali się z akcji i rzucili się na bezpieczne obligacje w następstwie najnowszego raportu o zatrudnieniu poza rolnictwem.

Do gwałtownego ruchu doszło po słabszych od oczekiwań danych o zatrudnieniu i rezygnacji prezeski Fed Adriany Kugler, co teraz otwiera drogę następcy wyznaczonemu przez Trumpa.

Rentowność 2-letnich obligacji skarbowych USA, bardziej wrażliwych na stopy procentowe, spadła o 21 punktów bazowych do 3,76 proc., osiągając najniższy poziom od prawie miesiąca, sięgający 3 lipca. Tymczasem rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA (US10Y) również spadła, obniżając się o 12 punktów bazowych do 4,25 proc., osiągając najniższy poziom od tego samego dnia.

Co więcej, rentowność US2Y jest obecnie na etapie największego dziennego spadku od początku kwietnia.

Trump uznał dane z rynku pracy za sfałszowane

Wzrost zatrudnienia w USA w lipcu był znacznie słabszy niż oczekiwano, a dane dotyczące zatrudnienia za maj i czerwiec zostały łącznie zrewidowane w dół o 258 tys. W związku z tym prezydent Donald Trump zwolnił w piątek szefową agencji rządowej odpowiedzialnej za miesięczne dane o zatrudnieniu.

W poście na swoim portalu społecznościowym Trump zarzucił, że dane Biura Statystyki Pracy zostały zmanipulowane z powodów politycznych, twierdząc, że Erika McEntarfer, dyrektorka agencji mianowana przez byłego prezydenta Joe Bidena, powinna zostać zwolniona.

– Poleciłem mojemu zespołowi natychmiastowe zwolnienie tej osoby wyznaczonej przez Bidena – napisał Trump w Truth Social. – Zostanie zastąpiona przez kogoś znacznie bardziej kompetentnego i wykwalifikowanego.

Przywódca USA napisał później: „Moim zdaniem dzisiejsze dane o zatrudnieniu zostały SFAŁSZOWANE, aby przedstawić Republikanów i mnie w złym świetle”.

Chociaż Trump nie przedstawił żadnych dowodów, zarzut sfałszowania danych uznano za reakcję wybuchową, która grozi podważeniem politycznej legitymacji danych ekonomicznych rządu USA.

Po pierwszym wpisie Trumpa sekretarz pracy Lori Chavez-DeRemer oświadczyła w serwisie X, że McEntarfer nie kieruje już biurem, a William Wiatrowski, zastępca komisarza, obejmie stanowisko p.o. dyrektora.

– Popieram decyzję prezydenta o zastąpieniu komisarza Bidena i zapewnieniu, że Amerykanie mogą ufać ważnym i wpływowym danym pochodzącym z BLS – powiedziała Chavez-DeRemer.

Jednak wkrótce pojawiły się głosy potępienia. Grupa, w skład której wchodzili dwaj byli komisarze BLS, w tym William Beach, mianowany na to stanowisko przez Trumpa, skrytykowała zwolnienie McEntarfer. Sprzeciwili się w szczególności zarzutowi, że dane zostały zmienione z przyczyn politycznych.

W raporcie wskazano, że gospodarka USA znacznie osłabła pod rządami Trumpa w następstwie spowolnienia wzrostu gospodarczego w pierwszej połowie roku oraz gwałtownego wzrostu inflacji w czerwcu, co najprawdopodobniej było skutkiem presji na ceny wywołanej cłami wprowadzonymi przez prezydenta.

– Nikt nie może się aż tak mylić! Potrzebujemy dokładnych danych o zatrudnieniu – napisał Trump. – Zostanie zastąpiona przez kogoś znacznie bardziej kompetentnego i wykwalifikowanego. Takie ważne dane muszą być uczciwe i dokładne; nie można nimi manipulować dla celów politycznych.

Wakat w Fed daje szansę Trumpowi na forsowanie obniżek stóp

Tymczasem członkini Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej ogłosiła w piątek, że rezygnuje ze stanowiska kilka miesięcy przed końcem kadencji, dając prezydentowi Donaldowi Trumpowi wczesną szansę na obsadzenie kluczowego wakatu.

Gubernatorka Rezerwy Federalnej Adriana Kugler ustępuje ze stanowiska z dniem 8 sierpnia. Została mianowana na to stanowisko przez byłego prezydenta Joe Bidena w 2023 roku, a jej kadencja miała zakończyć się w styczniu 2026 roku.

Fed nie podał przyczyny jej odejścia. Trump powiedział dziennikarzom, że Kugler rezygnuje z powodu stanowiska Fed w sprawie stóp procentowych.

– Rozumiem, że chodziło o to, że nie zgadzała się z kimś ze swojej partii… nie zgadzała się z hasłem „Za późno” w sprawie stóp procentowych – powiedział. Trump zaczął nazywać prezesa Fed Jerome’a Powella „Za późno”, ponieważ prezydent chce, aby Powell obniżył stopy procentowe. Przedstawiciele Fed utrzymywali stopy procentowe na dotychczasowym poziomie w tym roku.

Trump nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. Powiedział jednak, że jest „bardzo zadowolony” z wolnego miejsca w zarządzie Fed.

A później, w mediach społecznościowych, wykorzystał rezygnację Kugler, aby wywrzeć jeszcze większą presję na Powella.

– „Za późno” Powell powinien zrezygnować, tak jak zrezygnowała Adriana Kugler, nominowana przez Bidena. Wiedziała, że źle postępuje w kwestii stóp procentowych. On również powinien zrezygnować! – napisał Trump w Truth Social.