Decyzja zarządu została podjęta w wyniku uzyskania od kluczowego klienta eksportowego, firmy Goodyear, będącej jednocześnie głównym akcjonariuszem spółki, informacji o zmniejszeniu zamówień na opony produkowane przez spółkę w pozostałej części bieżącego roku.
Czytaj więcej
Fundusze Nationale-Nederlanden OFE i PKO BP Bankowy OFE skierowały do zarządu Dębicy żądanie umieszczenia w porządku obrad czerwcowego walnego zgromadzenia kilku dodatkowych punktów. Czego dotyczą?
Jak podała spółka, prognozowana produkcja w całym 2025 roku będzie niższa o 4,49 proc. w zakresie opon do pojazdów osobowych w porównaniu do pierwotnych planów produkcyjnych spółki na 2025 rok. Spółka zasygnalizowała również, że ograniczenie produkcji opon może mieć negatywny wpływ na wyniki finansowe spółki. W I kwartale 2025 r. przychody ze sprzedaży do podmiotów powiązanych stanowiły ok. 94 proc. łącznych obrotów Dębicy.
Decyzja Dębicy nie zrobiła większego wrażenia na inwestorach. Podczas wtorkowej sesji akcje spółki nieznacznie zwyżkowały, ale towarzyszył temu bardzo niski obrót. Decyzja producenta nie jest niczym niezwykłym dla inwestorów. Sezonowe ograniczenie produkcji w zakładach Dębicy z powodu spadku zamówień od głównego odbiorcy miało już miejsce w poprzednich latach.
Dębica odbudowała moce po pożarze
Warto przypomnieć, że spółka niedawno odbudowała swoje moce produkcyjne po pożarze z sierpnia 2023 roku, który strawił część jednego z zakładów produkujących opony do aut osobowych. W jego wyniku zdolności produkcyjne firmy w zakresie opon do aut osobowych zostały mocno ograniczone, do zaledwie 55 proc. mocy sprzed pożaru. Jednak dzięki szybkim działaniom naprawczym, w ciągu niespełna miesiąca zdolność zakładu wzrosła do 70 proc., by finalnie osiągnąć pełną moc w IV kwartale 2024 roku.