Amerykańskie oszczędności dają wyższe zyski niż polskie

Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.

Publikacja: 28.06.2025 14:03

Amerykańskie oszczędności dają wyższe zyski niż polskie

Foto: AdobeStock

Spadające oprocentowania depozytów powodują, że Polacy coraz chętniej korzystają z kont oszczędnościowych. Od początku roku do końca maja wartość zgromadzonych na depozytach bieżących środków gospodarstw domowych wzrosła o niemal 39 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zwiększyły się o niecałe 10,5 mld zł.

Krótkie promocje

Termin obowiązywania promocyjnego oprocentowania to na ogół trzy miesiące/90 dni. Limit salda – od zaledwie 10–20 tys. zł do nawet 400 tys. zł w VeloBanku czy brak ograniczenia w Volkswagen Banku (ale promocyjne oprocentowanie 5 proc. aktywowane jest przy saldzie powyżej 50 tys. zł).

Problemem są warunki. Aby uzyskać – w najlepszej ofercie, BNP Paribas – 8, a nawet 9 proc. (niestety tylko do 30 września i zaledwie dla 25 tys. zł), trzeba w centrum klienta otworzyć Konto Otwarte na Ciebie lub Moje Konto Premium z kartą i dostępem do bankowości elektronicznej, konto oszczędnościowe (Konto Lokacyjne), złożyć wniosek o kartę kredytową i przystąpić do promocji. Ale to nie koniec. Aby uzyskać te 8 proc., trzeba wykonać min. sześć transakcji bezgotówkowych kartą do konta i zapewnić wpływy na konto min. 1000 zł. Jeśli dodatkowo klient wykona jedną transakcję bezgotówkową kartą kredytową, to zamiast 8 zyska 9 proc. w skali roku. Jeśli to wszystko zrobi w czerwcu – to przez trzy miesiące, bo promocja obowiązuje do 30 września. A potem oprocentowanie spada do standardowego 1 proc.

Nest Bank proponuje 7,1 proc. przez 90 dni dla salda do 100 tys. zł. Oczywiście trzeba otworzyć konto osobiste – w tym banku całkowicie bezpłatne. Ale to nie wszystko. Konieczne jest zapewnienie wpływów na konto osobiste w kwocie min. 2000 zł z tytułu wynagrodzenia. Trzeba również wykonać min. dziesięć płatności kartą i/lub Blikiem (na dowolne kwoty; z wyłączeniem: transakcji typu money transfer, tj. Curve, zasilenie kart Revolut oraz transakcji bezpośrednio związanych z udziałem w grach hazardowych). A po 90 dniach oprocentowanie spada do 2,5 proc.

Stały zysk cały rok

A tymczasem Amerykanie mogą przy niższym oprocentowaniu zarabiać rocznie co najmniej tyle co Polacy. Wiele z najlepszych stawek na kontach oszczędnościowych dostępnych obecnie przekracza 4 proc., a kilka przypadków odstających od normy nadal osiąga nawet 5 proc. Rosnąca inflacja i niepewność gospodarcza skłoniły Rezerwę Federalną do wstrzymania dalszych obniżek stóp. Chociaż ma to mieszane implikacje dla całej gospodarki USA, sugeruje to, że średnie roczne stopy zwrotu – APY – na kontach oszczędnościowych mogą pozostać na razie stabilne. Najlepszą stopę procentową na koncie oszczędnościowym ma obecnie Varo Money, oferując do 5 proc. APY.

Ale jest jeszcze jedna opcja: rachunek na rynku pieniężnym (MMA). To rodzaj rachunku oszczędnościowego oferowanego przez banki i spółdzielnie kredytowe, który zazwyczaj zapewnia wyższą stopę procentową niż tradycyjne rachunki oszczędnościowe, a także oferuje pewne funkcje podobne do rachunków czekowych, takie jak wypisywanie czeków i karty debetowe. Jednak te rachunki często mają limity dotyczące liczby transakcji lub wypłat dozwolonych w miesiącu. Łączą w sobie cechy kont oszczędnościowych i rozliczeniowych, zapewniając równowagę między zarabianiem odsetek a wygodnym dostępem do środków.

Obecnie średnia krajowa stopa procentowa rynku pieniężnego wynosi zaledwie 0,59 proc., zgodnie z FDIC. Jednak wiele banków i spółdzielni kredytowych oferuje MMA z konkurencyjnymi stopami zwrotu wynoszącymi 4 proc. APY lub więcej.

Warunki znacznie się różnią. Najlepiej oprocentowaną ofertę ma TotalBank: Online Money Market Deposit Account jest oprocentowany w wysokości 4,41 proc. Ale minimalna kwota na otwarcie to 25 tys. dol., a minimalne saldo dla otrzymania oprocentowania – 2500 dol.

Zynlo Money Market Account ma oprocentowanie niewiele niższe – 4,4 proc., ale za to minimalna kwota na otwarcie to zaledwie 10 dolarów, a odsetki liczone są od... jednego centa. Zdarzają się też oferty bez kwoty minimalnej, na ogół jednak waha się ona od 100 do 1000 dolarów. Natomiast saldo liczone jest często od wspomnianego jednego centa – ale i od zera, tak jak na najlepszym w rankingu yahoo EverBank Yield Pledge Money Market Account. Konto można otworzyć bezpłatnie, bez miesięcznych opłat i z oprocentowaniem 4 proc. APY (to ponad sześciokrotność średniej krajowej stawki dla konta rynku pieniężnego). Odsetki są naliczane codziennie. Konto to jest również wyposażone w kartę debetową i czeki, a także oferuje zwrot opłat za korzystanie z bankomatu.

Posiadacz konta oszczędnościowego w BNP Paribas zyska przy maksymalnym oprocentowaniu i maksymalnym saldzie 450 zł. I jeśli salda nie zwiększy, to przez rok zyska w sumie 600 zł. 25 tys. zł, czyli limit polskiego banku, to po obecnym kursie ok. 6830 dolarów. Przez rok na EverBank Yield Pledge Money Market Account dałoby to 137 dolarów – czyli 500 zł. Ale kwotę tę tę można zwiększać przy niezmienionym oprocentowaniu. W BNP saldo ponad 25 tys. zł jest oprocentowane w wysokości 1 proc. W Nest Banku przy maksymalnej kwocie 100 tys. zł zyskałoby się po roku 2916 zł. W EverBanku – 1090 dolarów,czyli niemal 4 tys. zł.

Oszczędzanie
Coraz więcej chętnych do korzystania z płatności cyfrowych
Oszczędzanie
Inflacja coraz niżej i część Polaków nie zamierza ograniczać wydatków
Oszczędzanie
Im więcej wiedzy, tym więcej oszczędności
Oszczędzanie
Polacy oszczędzają na zakupach, szykują się na wydatki
Oszczędzanie
Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba fałszywych profili i inwestycji
Oszczędzanie
Dla deponentów korzystny byłby szybki spadek inflacji i powolny – stóp