Od kilku tygodni mamy do czynienia z dość nietypową sytuacją gotówkową w niektórych krajach skandynawskich. Dania, Szwecja i Norwegia wstrzymały import własnej waluty.
Po fatalnym w niemieckim przemyśle marcu – spadek zamówień o ponad 10 proc. m/m – w kwietniu nie było dużo lepiej: zamiast odrobić część strat, zamówienia spadły o 0,4 proc. m/m.
Niemiecka nadwyżka handlowa wzrosła z 14,9 mld euro w marcu do 18,4 mld euro w kwietniu w wyniku spadających cen energii i wysokiego portfela zamówień.
Arabia Saudyjska zapowiedziała, że w lipcu dokona dodatkowego cięcia wydobycia o 1 mln bryłek dziennie, sprowadzając swoje wydobycie do najniższego poziomu od kilku lat po gwałtownym spadku cen ropy.