Inwestycje Polaków bez podatku Belki. Ale tylko do 100 tys. zł

Osobiste Konto Inwestycyjne OKI to nowy produkt, który zachęcić ma nas do lokowania oszczędności choćby w akcje czy inne instrumenty kapitałowe. Ministerstwo Finansów pokazało projekt.

Publikacja: 05.08.2025 18:01

Inwestycje Polaków bez podatku Belki. Ale tylko do 100 tys. zł

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Zgodnie z zapowiedziami, minister finansów Andrzej Domański przedstawił założenia nowej oferty dla Polaków, której celem ma być wsparcie długoterminowego oszczędzania. Chodzi o Osobiste Konto Inwestycyjne, w skrócie OKI, które umożliwia uniknięcie tzw. podatku Belki (czyli podatku od zysków kapitałowych) dla kwoty do 100 tys. zł.

Co to jest OKI i jak działa? Nowe zasady oszczędzania bez podatku Belki

Minister Domański na wtorkowej konferencji prasowej informował, że OKI bez podatku ma być wyodrębnionym produktem, który znajdzie się w ofercie instytucji finansowych, takich jak banki czy biura maklerskie. Korzystać będą z niego mogły tylko osoby fizyczne. Pieniądze będzie można po części lokować w bezpiecznych i znanych Polakom instrumentach, takich jak bankowe lokaty czy oszczędnościowe obligacje Skarbu Państwa – do limitu 25 tys. zł. W większości zaś – w instrumentach postrzeganych jako bardziej ryzykowne. Łączny limit 100 tys. zł bez podatku obejmuje akcje spółek giełdowych, obligacje i inne instrumenty finansowe dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym lub wprowadzone do alternatywnego systemu obrotu (w tym m.in. ETF-y) oraz fundusze inwestycyjne.

Czytaj więcej

Oszczędzanie bez podatku Belki? MF przedstawiło rewolucyjne rozwiązania

– Większość Polaków preferuje najbezpieczniejsze produkty oszczędnościowe. Dla wielu osób rozczarowujące może więc być to, że w przypadku lokat bankowych i obligacji skarbowych limit w ramach OKI wyniesie nie 100 tys. zł, ale jedynie 25 tys. zł – komentuje Jarosław Sadowski, dyrektor departamentu analiz w portalu Rankomat.pl.

Jaki podatek od oszczędności na OKI

Sadowski wylicza, że brak podatku Belki dla „bezpiecznych oszczędności” do 25 tys. zł na OKI oznacza korzyści rzędu ok. 237,5 zł (przy założeniu rocznej lokaty z oprocentowaniem 5 proc.). Tymczasem gdyby limit ten wynosił 100 tys. zł, korzyść wynosiłaby nawet 950 zł. Resort finansów na takie uwagi odpowiada, że Osobiste Konto Inwestycyjne ma zachęcić Polaków do lokowania swoich nadwyżek  właśnie w inne instrumenty niż bankowy rachunek, czyli w aktywa o wyższym profilu zysku. I spowodować przepływ pieniędzy z banków, które cierpią na nadwyżkę depozytów, na rynki kapitałowe.

Foto: GG Parkiet

Według MF, istotną zachętą do inwestowania poprzez OKI ma być też nowa konstrukcja opodatkowania nadwyżek ponad limit 100 tys. zł – obowiązywać ma tu podatek od aktywów w wysokości 0,8-0,9 proc. wartości inwestycji. Choć jakakolwiek danina nie brzmi tu dobrze, resort finansów przekonuje, że będzie ona niższa niż obecny podatek Belki. Przykładowo, przy kapitale o wartości 150 tys. zł taki podatek od aktywów ma wynieść ok. 433 zł, a podatek od zysków kapitałowych (przy 5 proc. zwrocie z tej inwestycji) wyniósłby zaś 1425 zł.

Czytaj więcej

Prezes GPW: OKI to ważny krok w kierunku rozwoju rynku

Ile oszczędności Polaków popłynie do OKI

– Każde rozwiązanie, które promuje inwestowanie na rynku kapitałowym i zwiększa zainteresowanie długoterminowym oszczędzaniem, to krok w dobrą stronę – komentuje z kolei Dominik Osowski, analityk BM BNP Paribas. – Jednak limit zwolnienia z podatku Belki do kwoty 100 tys. zł kapitału wydaje się niższy od oczekiwań przynajmniej części inwestorów. Wcześniej w przestrzeni publicznej funkcjonowało oczekiwanie, że limit zwolnienia będzie wynosił 100 tys. zł, ale zysku, a nie aktywów – zwraca uwagę Dominik Osowski.

Minister Domański podkreślał, że jednej osobie będzie przysługiwał jeden limit 100 tys. zł inwestycji bez podatku (choć być może będzie możliwość posiadania kilku kont OKI), na nieopodatkowanych kontach osobistych gromadzić będzie można tylko „nowe” środki (co prawdopodobnie oznacza, że wkładem na OKI nie będą mogły być posiadane papiery wartościowe, w tym akcje czy obligacje, trzeba je będzie najpierw sprzedać).

Według MF, termin wejścia w życie pomysłu inwestycji bez podatku to połowa 2026 r. Szef resortu liczy, że w ciągu trzech lat na OKI może trafić ok. 100 mld zł oszczędności Polaków, a wpływy budżetowe z podatku Belki mogą być o 250-300 mln zł niższe w pierwszym roku pełnego funkcjonowania tego rozwiązania.

Czytaj więcej

Prostowanie podatku Belki: kierunek dobry, ale dlaczego tak późno?

Projekt ustawy o OKI nie został we wtorek przedstawiony, więc nie znamy jeszcze wielu szczegółów. Nie wiadomo przykładowo, czy instytucje oferujące nowe konta będą pobierać prowizje, kto dokładnie ma decydować o strukturze inwestycji w ramach OKI, czy zyski z inwestycji będą kumulować się do 100 tys. zł limitu bez podatku, czy fundusze obligacji będą liczyć się do limitu 25 tys. zł, czy będą jakieś gwarancje publiczne, itp.

Jakie korzyści z OKI dla giełdy i gospodarki

Koncepcja Osobistego Konta Inwestycyjnego opiera się na szwedzkim systemie ISK, wprowadzonym w 2012 r., który zyskał ogromną popularność – korzysta z niego 4 mln obywateli, czyli 40 proc. dorosłych Szwedów – podaje MF. Szwecja należy do tych krajów, w których inwestycje osób fizycznych w rynki kapitałowe, a przez to kapitalizacja rynku, są największe w UE. Dla porównania – w Polsce aż 52 proc. aktywów finansowych gospodarstw domowych stanowią depozyty, lokaty i gotówka (więcej jest tylko na Cyprze), średnia w UE to 30,6 proc., a Szwecji – to tylko 12 proc.

– Wierzę, że przedstawione zmiany staną się istotnym impulsem do upowszechnienia inwestowania, co przyczyni się do wzrostu inwestycji, innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki – zaznaczył minister Domański.

Czytaj więcej

Ministerstwo Finansów i Gospodarki przemilcza temat REIT-ów

Opinie

Problemem są praktyczne aspekty

Marcin Materna, analityk, BM Banku Millennium

Pomysł na pewno ciekawy jeśli chodzi o inwestycje do 100.000 zł (zwolnienie z podatku Belki, niewielki podatek od aktywów jeśli przekroczą one 100 tys.). W długim terminie i dla wpłat ponad 100 tys. zł OKI opłaca się przy założeniu, że inwestor osiągnie zyski powyżej 5 proc. rocznie.

Problem widzę w praktycznych aspektach - kto to będzie prowadził (jak bank ma zaoferować zakup akcji a fundusz inwestycyjny - założenie lokaty), konieczność zakładania kilku OKI to koszmar jeśli chodzi o późniejsze rozliczanie. Ale dla niewielkich oszczędności (do 100 tys.) pomysł wygląda na atrakcyjny.

Czekamy na wiecej konkretów

Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA oraz prezes IGTE

Diagnoza leżąca u podstaw nowych rozwiązań jest bardzo trafna – dziś szczególnie potrzebujemy efektywnych zachęt do oszczędzania na rynku kapitałowym, by zakumulowany kapitał prywatny mógł przynosić oszczędzającym maksymalne zyski, a jednocześnie stymulował wzrost gospodarczy. W polskich realiach propozycja stworzenia Osobistego Konta Inwestycyjnego jest nowym pomysłem, którego szczegóły nie są jeszcze w pełni znane i trudno na tym etapie jednoznacznie ocenić ich skuteczność i potencjalny wpływ. Czekamy zatem na więcej konkretów. Wydaje się też, że szczegóły OKI warto byłoby osadzić w szerszym kontekście istniejących już rozwiązań, takich jak IKE czy IKZE – odniesienie się do ich funkcjonowania mogłoby pomóc lepiej zrozumieć wartość dodaną nowego mechanizmu oraz jego komplementarność względem obecnego systemu

Szansa na ożywienie GPW

Tomasz Bardziłowski, prezes GPW

Wprowadzenie Osobistych Kont Inwestycyjnych to ważny krok w rozwoju rynku kapitałowego i w kierunku budowy kultury inwestowania w Polsce. Dzięki możliwości zainwestowania 100 tys. zł bez podatku i uproszczonemu systemowi opodatkowania większych kwot, OKI mogą stać się atrakcyjnym narzędziem dla osób chcących aktywnie pomnażać swój kapitał, szczególnie w przypadku inwestycji o wyższym potencjale zysku i ryzyka.

OKI to również realna szansa na zwiększenie napływu środków na krajowy rynek kapitałowy. Jak zapowiedział minister finansów, w ciągu najbliższych trzech lat OKI mogą zgromadzić 100 mld zł. To szansa na realne ożywienie GPW i przyciągnięcie nowych inwestorów i emitentów.

Choć Osobiste Konta Inwestycyjne są w Polsce pomysłem nowym, to nie są pomysłem niesprawdzonym. Jak wskazuje MF, inspiracją do OKI są szwedzkie konta ISK, uznawane za najlepsze w UE rozwiązanie promujące inwestowanie. Z kont ISK korzysta blisko 4 mln Szwedów, czyli ponad 40 proc. dorosłej populacji. Zgromadzone tam aktywa przekraczają 170 mld euro – to więcej niż łączne aktywa w polskich TFI, OFE i PPK. Szwedzki rynek kapitałowy jest najbardziej rozwinięty w Europie, ze wskaźnikiem kapitalizacji do PKB na poziomie ponad 170 proc. w porównaniu do 22 proc. w Polsce. W ciągu ostatnich 10 lat w Szwecji miało miejsce ponad 500 debiutów giełdowych, czyli więcej niż łącznie w Niemczech, Francji, Holandii i Hiszpanii.

Wierzę, że zaprezentowane zmiany będą silnym bodźcem do popularyzacji inwestowania, co przełoży się na większą innowacyjność i konkurencyjność polskich firm – a w szerszym ujęciu, na dalszy rozwój polskiej gospodarki.

Nadzieje na kolejne kroki

Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny StarFunds

Zważywszy na obiektywne trudności w technicznym wdrożeniu zapowiadanego zwolnienia z podatku Belki dzisiejszej propozycji Ministerstwa Finansów nie odbieram jako rozczarowanie. Sama konstrukcja OKI wydaje się sensowna, jego elastyczność jest zaletą, a mechanizm podatku obliczanego od aktywów wyraźnie zachęca do alokowania aktywów w instrumenty o wyższej oczekiwanej stopie zwrotu. Czy taka konstrukcja zmobilizuje kapitał do transferu z bezpiecznych, ale coraz niżej oprocentowanych lokat bankowych na rynek kapitałowy?

Do tego, oprócz OKI będącego kolejnym po IKE, IKZE i PPK dobrym instrumentem budowania długoterminowego kapitału finansowego potrzeba powszechnej edukacji oraz ujednolicenia zasad opodatkowania pomiędzy inwestycjami kapitałowymi a nieruchomościami, które w ostatnich latach postrzegane były jako aktywo bez ryzyka z gwarancją wysokiej stopy zwrotu. Pozostaje mieć nadzieję, że Minister Domański proponując OKI na wzór podobnego rozwiązania funkcjonującego z powodzeniem w Szwecji będzie podejmował kolejne kroki w kierunku w stworzeniu takich warunków funkcjonowania rynku kapitałowego jak w kraju Trzech Koron.

Krok w dobrym kierunku

Waldemar Markiewicz, prezes, Izba Domów Maklerskich

OKI to dobry krok w dobrym kierunku!  Szczególnie cieszy fakt, że obietnice składane rynkowi kapitałowemu przez Ministra Domańskiego stają się faktem! Wykorzystanie systemu podatkowego do stymulowania inwestycji jest zgodne z potrzeba rozwoju rynku kapitałowego dla budowy innowacyjnej i konkurencyjnej gospodarki

Oszczędzanie
Prezes GPW: OKI to ważny krok w kierunku rozwoju rynku
Oszczędzanie
Oszczędzanie bez podatku Belki? MF przedstawiło rewolucyjne rozwiązania
Oszczędzanie
Zagraniczne wakacje: gotówka, karta czy... rozsądek?
Oszczędzanie
Lokaty walutowe w krajowych bankach kokosów nie dają
Oszczędzanie
Niemal połowie Polaków pensja nie wystarcza na oszczędzanie
Oszczędzanie
Oszuści oferują pomoc... w oszukaniu banku