Paweł Majtkowski, analityk eToro, uważa, że spadająca inflacja przybliża do pierwszych obniżek stóp procentowych przez RPP. – Inflacja w Polsce wciąż przekracza jednak cel inflacyjny wynoszący 2,5 proc. To z kolei wskazuje na utrzymującą się presję cenową, zwłaszcza w obszarze energii i żywności. Wydaje się zatem, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest pierwsza obniżka stóp w drugim kwartale 2025 r. – przewiduje Majtkowski.
– Spodziewamy się, że inflacja ogółem w grudniu i styczniu pozostanie blisko bieżącego poziomu, po czym w marcu wzrośnie w oparciu o efekt bazy do najwyższego poziomu +5,3 proc. r./r. Następnie efekty bazy stają się znacznie bardziej korzystne, w wyniku czego inflacja prawdopodobnie gwałtownie spadnie w kwietniu i później – tak brzmi prognoza analityków Goldman Sachs. Ich zdaniem decyzja rządu o przedłużeniu górnego limitu cen energii dla gospodarstw domowych w 2025 r. obniża ścieżkę inflacji na przyszły rok o 1,3 pkt proc. w stosunku do scenariusza całkowitego uwolnienia cen. – Wpływ przedłużenia limitu cen energii na naszą prognozę jest mniejszy (-0,4 pkt proc.), gdyż zakładaliśmy, że ograniczenie zostanie wydłużone. Dużo większy będzie to wpływ na prognozę centralną NBP, która zakłada całkowite uwolnienie cen energii. Odzwierciedlając tę różnicę, w połączeniu z łagodniejszym spojrzeniem na podstawową presję inflacyjną, spodziewamy się, że inflacja w przyszłym roku wyniesie średnio +3,8 proc. r./r., czyli znacznie poniżej prognozy NBP wynoszącej +5,6 proc. r./r. – przewidują analitycy Goldman Sachs.
Zdaniem ekonomistów banku PKO BP moment rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych jest coraz bliżej. Zauważają, że obecnie realne stopy procentowe są dodatnie, zarówno w ujęciu ex ante, jak i ex post, co ogranicza popyt krajowy i zwiększa skłonność do oszczędzania. – Sugerowane wcześniej przez prezesa NBP Adama Glapińskiego warunki dla obniżki stóp (minięcie przez inflację szczytu oraz prognoza wskazująca na jej spadek do celu) zostaną naszym zdaniem spełnione w II kwartale przyszłego roku – niezmiennie oczekujemy pierwszej obniżki w maju 2025 r. i spadku stóp w przyszłym roku o łącznie 100 pkt baz. – stwierdzają.
Kredyty antycypują spadek stóp
Zdaniem Jarosława Sadowskiego, dyrektora departamentu analiz rankomat.pl, wygląda na to, że obniżkę stóp przez RPP zobaczymy w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. – Tak przynajmniej uważają banki, które wspólnie ustalają poziom stawki WIBOR 6M. Ta stawka odzwierciedla przewidywania dotyczące tego, co będzie działo się ze stopami procentowymi w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Do niedawna jej poziom pozostawał stabilny i wynosił ok. 5,85 proc. Od listopada powoli zaczął się jednak obniżać. Obecnie wynosi 5,78 proc., co jest najniższym poziomem w tym roku, i bardzo prawdopodobne, że nadal będzie spadać – przewiduje Sadowski. Jak wylicza, ten spadek przekłada się na wysokość oprocentowania kredytów hipotecznych ze stawką zmienną, czyli przede wszystkim kredytów w trakcie spłaty. Większe spadki oprocentowania widać w przypadku nowo udzielanych kredytów hipotecznych z oprocentowaniem stałym.