Ponad dwieście raportów jednego dnia. Wynikowa lawina na małej giełdzie

Na rynku alternatywnym zakończył się już tegoroczny sezon publikacji wyników za drugi kwartał. Tradycyjnie na finiszu mieliśmy do czynienia z dużą kumulacją raportów. Niektóre spółki mile zaskoczyły wynikami, ale nie brakuje też rozczarowań.

Publikacja: 19.08.2025 06:00

Ponad dwieście raportów jednego dnia. Wynikowa lawina na małej giełdzie

Foto: Adobestock

Na rynku głównym warszawskiej giełdy trwa sezon publikacji wyników za I półrocze 2025 r. Tam spółki mają czas aż do 30 września. Na NewConnect sytuacja wygląda inaczej: ostatnim dniem na publikację raportu za II kwartał był 14 sierpnia. Tego dnia na rynek trafiło ponad 220 raportów.

Niestety, nie była to jednorazowa "ulewa". Z naszej analizy wynika, że taka kumulacja na NC jest normą. I tak np. w przypadku raportu za I kwartał 2025 r. ostatniego możliwego dnia do systemu wpadło 221 raportów. Z kolei w sierpniu 2024 r. (czyli za II kwartał 2024 r.) 222. Przeanalizowaliśmy też dane za dłuższy okres. Średnia dla dekady (lata 2016–2025) to 227 raportów ostatniego możliwego dnia w przypadku danych za I kwartał, 215 za II kwartał oraz 253 za III kwartał.

Fakt, że na NewConnect notowanych jest niespełna 360 spółek, pokazuje wagę problemu. Jeśli większość emitentów raportuje ostatniego możliwego dnia, inwestorzy nie mają możliwości przeanalizowania wyników spółek i podjęcia odpowiedniej decyzji inwestycyjnej.

Czytaj więcej

GPW zapaliła czerwone światło 38 spółkom. Aż 36 z nich to giełdowi recydywiści

Taka sytuacja przysparza też nie lada wyzwań analitykom. A będą musieli się przyglądać rynkowi NewConnect nieco baczniej niż do tej pory. Niedawno giełda zdecydowała o kontynuacji programu wsparcia pokrycia analitycznego, wprowadzając dwuletni pilotaż obejmujący segment NC Focus (stworzony z myślą o wyróżnieniu spółek charakteryzujących się stabilną sytuacją finansową i operacyjną, co może zwiększać ich atrakcyjność w oczach inwestorów).

Spółki, które drożały

NCIndex podczas poniedziałkowej sesji lekko zyskiwał na wartości. W 2025 r. jest kilkanaście procent na plusie, co rodzi nadzieję na zakończenie roku na NewConnect na plusie. Ostatni raz udało się to w 2020 r.

Czytaj więcej

NewConnect dogorywa. Ale nadal można znaleźć ciekawe spółki

W poniedziałek w górę indeks ciągnęły takie spółki jak Moliera2, MBF, Pointpack, BSH, ECC Games, Farm 51 czy Kolejkowo. Na mocnym plusie były też Excellence, Hipromine oraz Vee.

Foto: GG Parkiet

Niektóre z tych firm raport za II kwartał opublikowały już wcześniej, więc trudno nim uzasadniać poniedziałkowe zwyżki. I tak na przykład sprawozdanie Moliera2 trafiło na rynek już 7 sierpnia. Spółka zakończyła II kwartał z przychodami wynoszącymi 12,6 mln zł, co oznacza spadek o 21 proc. rok do roku. Zarząd tłumaczy, że był to efekt zamknięcia trzech salonów w I półroczu. Również czynniki pogodowe nie sprzyjały sprzedaży najnowszych kolekcji letnich, które stanowią większość zapasu towarowego o tej porze roku. Marża brutto wyniosła 4,1 mln zł i spadła o 4 pkt proc. Pozytywną informacją jest natomiast 17-proc. obniżka kosztów operacyjnych. Mimo to wynik operacyjny i netto są pod kreską.

"Rozwój będzie wymagał wsparcia kapitałowego, bez którego trudno będzie zwiększać przychody i skalować działalność" – czytamy w raporcie.

Natomiast zyskami mogą się pochwalić wspomniane już Pointpack, BSH czy Vee.

W II kwartale 2025 r. Pointpack wypracował skonsolidowane przychody o wartości 28,3 mln zł, ponad 2,9 mln zł zysku netto (wobec 1,5 mln zł rok wcześniej) i 4,2 mln zł EBITDA (+46 proc.). W raporcie czytamy, że w II kwartale 2025 r. zakończyło się przejście na model bezpośredni Poczty Polskiej we współpracy z siecią Żabka oraz zostały w niej uruchomione usługi firmy kurierskiej GLS Poland. Spółka deklaruje, że trwają rozmowy z innymi firmami kurierskimi, sieciami handlowymi oraz partnerami technologicznymi, których celem jest rozszerzenie dostępności świadczonych usług, zarówno na rynku polskim, jak i na rynkach zagranicznych.

Z kolei Bridge Solutions Hub II kwartał zamknęło z przychodami wynoszącymi 12,9 mln zł, co stanowi wzrost o 431 proc. kwartał do kwartału i 53 proc. rok do roku. Zysk netto wyniósł 4,4 mln zł i był wyższy o ponad dwie trzecie niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Spółka specjalizuje się w tworzeniu i sprzedaży produktów z różnych branż (m.in. automotive) oraz tworzeniu aplikacji jako software house w ramach własnych projektów.

W sektorze technologicznym rozwija się też Vee. Przychody tej grupy w II kwartale w łącznej wysokości 1,2 mln zł zostały wypracowane ze sprzedaży usług. Na poziomie skonsolidowanego wyniku netto grupa ma narastająco 463,9 tys. zł zysku, co jest najlepszym wynikiem w okresie ostatnich 5 lat.

"Zaawansowane narzędzia Vee zyskały nowe funkcjonalności, które pozwolą jeszcze bardziej (...) umocnić naszą pozycję jako silnego partnera dużych zespołów contact center" – napisał w liście do akcjonariuszy zarząd.

Przecenione akcje

Natomiast wśród spadkowiczów był m.in. Suntech. Jego walory w poniedziałek po południu taniały o 17 proc. przy stosunkowo dużym (jak na NewConnect) obrocie. Spółka jest producentem i dostawcą systemów informatycznych, które wspomagają działalność sieci telekomunikacyjnych i systemów e-commerce. W II kwartale Suntech odnotował spadek przychodów. Zarząd tłumaczy, że główną przyczyną są przedłużające się procesy decyzyjne po stronie klientów, co przesunęło finalizację części projektów na kolejne kwartały. Wpływ na przychody miały również mniej korzystne kursy walut niż w roku ubiegłym. Warto odnotować, że spółka wykazała stratę netto przede wszystkim na skutek różnic kursowych. Na poziomie operacyjnym ma zysk.

Podczas poniedziałkowej sesji taniały też walory Varsav Games Studio. Tam również wynik netto był pod wpływem zdarzeń jednorazowych. Spółka pracuje nad swoją kluczową grą – "Barkour". W II kwartale studio wypracowało 970 tys. zł przychodów. Zanotowało zysk operacyjny w wysokości 351 tys. zł oraz 60 tys. zł straty netto wynikającej z aktualizacji wartości aktywów finansowych.

W poniedziałek taniały też akcje innego producenta gier – Drageus Games. Jego zarząd podkreśla, że w maju Nintendo wprowadziło istotne zmiany w algorytmie pozycjonowania gier w sklepie eShop. Dotychczasowe kryterium oparte na liczbie sprzedanych kopii w okresie 14 dni zastąpiono algorytmem uwzględniającym przychody w 3-dniowym okresie.

"Zmiana ta prowadzi do ograniczenia widoczności tytułów niezależnych, w tym produkcji z naszego portfolio, co ma negatywny wpływ na wyniki finansowe spółki w II kwartale oraz kolejnych okresach" – czytamy w raporcie. Zarząd Drageus Games deklaruje, że w odpowiedzi na zaistniałą sytuację rozpoczął przegląd dotychczasowego modelu sprzedażowego i strategii rynkowej.

Firmy
Rainbow Tour wybija się górą z kanału
Firmy
Rynek energooszczędnych produktów powinien dynamicznie rosnąć
Firmy
Jakich innowacji inwestorzy poszukują na Starym Kontynencie?
Firmy
Musimy sforsować barierę, po której następuje efekt kuli śnieżnej
Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć
Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna