Na rynku głównym warszawskiej giełdy trwa sezon publikacji wyników za I półrocze 2025 r. Tam spółki mają czas aż do 30 września. Na NewConnect sytuacja wygląda inaczej: ostatnim dniem na publikację raportu za II kwartał był 14 sierpnia. Tego dnia na rynek trafiło ponad 220 raportów.
Niestety, nie była to jednorazowa "ulewa". Z naszej analizy wynika, że taka kumulacja na NC jest normą. I tak np. w przypadku raportu za I kwartał 2025 r. ostatniego możliwego dnia do systemu wpadło 221 raportów. Z kolei w sierpniu 2024 r. (czyli za II kwartał 2024 r.) 222. Przeanalizowaliśmy też dane za dłuższy okres. Średnia dla dekady (lata 2016–2025) to 227 raportów ostatniego możliwego dnia w przypadku danych za I kwartał, 215 za II kwartał oraz 253 za III kwartał.
Fakt, że na NewConnect notowanych jest niespełna 360 spółek, pokazuje wagę problemu. Jeśli większość emitentów raportuje ostatniego możliwego dnia, inwestorzy nie mają możliwości przeanalizowania wyników spółek i podjęcia odpowiedniej decyzji inwestycyjnej.
Czytaj więcej
Kilkadziesiąt firm z NewConnect nie przekazało w terminie raportu za I kwartał 2025 r. Giełda zawiesiła ich notowania.
Taka sytuacja przysparza też nie lada wyzwań analitykom. A będą musieli się przyglądać rynkowi NewConnect nieco baczniej niż do tej pory. Niedawno giełda zdecydowała o kontynuacji programu wsparcia pokrycia analitycznego, wprowadzając dwuletni pilotaż obejmujący segment NC Focus (stworzony z myślą o wyróżnieniu spółek charakteryzujących się stabilną sytuacją finansową i operacyjną, co może zwiększać ich atrakcyjność w oczach inwestorów).