#WykresDnia: Po upadku Silicon Valley Bank

Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów i Rezerwa Federalna rozważają utworzenie funduszu, który pozwoliłby organom regulacyjnym zabezpieczyć więcej depozytów w bankach, które wpadły w kłopoty po upadku Silicon Valley Bank.

Publikacja: 13.03.2023 09:01

#WykresDnia: Po upadku Silicon Valley Bank

Foto: Bloomberg

Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) i Rezerwa Federalna rozważają utworzenie funduszu, który pozwoliłby organom regulacyjnym zabezpieczyć więcej depozytów w bankach, które wpadły w kłopoty po upadku Silicon Valley Bank.

Według osób zaznajomionych ze sprawą organy regulacyjne omawiały nowy wehikuł specjalny w rozmowach z dyrektorami banków. Mamy nadzieję, że utworzenie takiego narzędzia uspokoi deponentów i pomoże powstrzymać panikę, powiedziano. Poproszono o anonimowość, ponieważ rozmowy nie były publiczne. Według osób znających sytuację, amerykańskie organy regulacyjne nadzorujące nagły rozpad SVB Financial Group ścigają się ze sprzedażą aktywów i udostępnieniem części nieubezpieczonych depozytów klientów już w poniedziałek.

Początkowa wypłata – której kwota wciąż jest ustalana – miałaby na celu przypływ gotówki dla klientów firmy, z których wielu to przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej i ich firmy, z większą ilością gotówki w miarę sprzedaży aktywów banku. Kwota będzie częściowo zależała od postępów Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów w przekształcaniu aktywów w gotówkę do niedzieli wieczorem.

Liczby, które pojawiają się za kulisami, dotyczące początkowej płatności wahają się od 30 proc. do 50 proc. lub więcej nieubezpieczonych depozytów.

Czytaj więcej

Spektakularne bankructwo Silicon Valley Bank

SVB stał się w piątek największym pożyczkodawcą w USA, który upadł od ponad dekady, po burzliwym tygodniu, w którym nieudana próba pozyskania kapitału i exodus gotówki ze startupów napędzały jego wzrost. Nadzorcy stanu Kalifornia przejęli bank, który jeszcze w zeszłym roku był wyceniany na ponad 40 miliardów dolarów.

Klienci biznesowi Silicon Valley Bank desperacko chcą uzyskać dostęp do swoich pieniędzy, aby utrzymać działalność operacyjną i opłacać pracowników. W piątek bank stał się największym pożyczkodawcą w USA, który upadł od ponad dekady, rozpadając się w mniej niż 48 godzin po ogłoszeniu planów pozyskania kapitału. Firma, która rosła w ostatnich latach, wchłaniając depozyty od start-upów technologicznych, zaczęła tracić pieniądze, ponieważ ci klienci zużywali swoje fundusze i ściągali salda.

Pod koniec ubiegłego roku Silicon Valley Bank miał ponad 175 miliardów dolarów w depozytach i 209 miliardów dolarów w aktywach ogółem – ale sprzedaż tych udziałów w celu zaspokojenia zapotrzebowania na gotówkę okazała się kosztowna. To dlatego, że SVB zainwestował w obligacje i papiery skarbowe, które straciły na wartości, gdy Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe.

Podczas gdy FDIC ubezpiecza depozyty do 250 000 USD, zdecydowana większość środków przechowywanych w SVB znacznie przekracza tę kwotę. Agencja zapowiedziała, że ​​w poniedziałek udostępni 100 proc. chronionych depozytów.

Kwota nieubezpieczonych depozytów wciąż była ustalana, poinformował w piątek FDIC. Organ nadzorujący powiedział, że wkrótce wypłaci zaliczkową dywidendę nieubezpieczonym deponentom, a przyszłe płatności nastąpią później. Kierownictwo Wall Street spodziewa się, że pojawi się rynek sprzedaży praw do odzyskania depozytów. Za kulisami dyrektorzy wyższego szczebla z Wall Street grają o wartość udziałów banku i o to, ile gotówki można szybko wydobyć, gdyby nie jakiś pakiet ratunkowy lub umowa sprzedaży całości lub części banku silniejszej instytucji. W tych kręgach płacenie mniej niż połowy, na przykład 30 proc., jest postrzegane jako zbyt mało, aby uniknąć poważnych skutków w sektorze technologicznym i potencjalnie poza nim. Częściowa płatność z góry może przynajmniej przynieść pewną ulgę, powiedział William Isaac, były przewodniczący FDIC.

Wehikuł specjalny jest częścią planu awaryjnego agencji, ponieważ obawy dotyczą kondycji mniejszych banków skupionych na społecznościach venture capital i startupów.

FDIC w sobotę zapytał urzędników wielu małych i średnich pożyczkodawców, w tym First Republic Bank, o ich sytuację finansową. Akcje First Republic spadły w piątek o 15 proc., zwiększając spadek notowań banku do 34 proc. w ciągu tygodnia. Firma poinformowała inwestorów w oświadczeniu, że jej płynność pozostaje silna, a baza depozytowa jest bardzo zdywersyfikowana.

Wielu innych regionalnych pożyczkodawców również odnotowało spadek akcji po upadku SVB, co skłoniło ich do zapewnienia stabilności finansowej. Western Alliance Bancorp z siedzibą w Phoenix wskazał na swoje silne depozyty i solidną płynność po tym, jak jego akcje spadły w piątek do najniższego poziomu od listopada 2020 r. Tego dnia, kiedy akcje PacWest Bancorp spadły o 38 proc., dyrektor generalny Paul Taylor powiedział, że firma jest „dobrze działającym, dobrze zdywersyfikowanym” bankiem komercyjnym.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty