Teraz – ze względu na osłabienie koniunktury na giełdzie – taka transakcja wydaje się dużo mniej prawdopodobna? Czy dlatego ING?zmieniła zdanie? Ze względu na poufność raportu przedstawiciele instytucji nie mogą tego komentować.

Również analitycy innych firm brokerskich niechętnie wypowiadają się na ten temat. – Sytuacja rynkowa nie sprzyja sprzedaży akcji PGE – to pewne. Jednak do końca roku jeszcze dużo może się wydarzyć – zastrzega jeden z nich.

Analityk wyjaśnia, że przy obecnej wycenie PGE na sprzedaży 10 proc. jej akcji Skarb Państwa zarobiłby kilkaset milionów mniej niż przed rokiem. W październiku 2010 r., przy kursie blisko 23 zł za akcję,?ministerstwo uplasowało na rynku 10 proc. walorów grupy po 21,3 zł za sztukę, uzyskując w ten sposób 4 mld zł. Tymczasem na koniec piątkowej sesji papierami PGE handlowano po 20 zł. A przy ewentualnej ofercie instytucjom trzeba byłoby zaproponować dyskonto w stosunku do bieżącej wyceny.

Ostatecznie o losach ewentualnej transakcji może zadecydować sytuacja na giełdach i wynik wyborów parlamentarnych.

Na ten rok zaplanowano  15?mld zł wpływów z prywatyzacji. Dotychczas resort skarbu uzyskał około 11,7 mld zł. Ze względu na odwołaną ofertę akcji PKO BP, brak prywatyzacji Enei i niezrealizowaną sprzedaż Energi, rząd może być zmuszony do sięgnięcia po środki ze sprzedaży akcji PGE.