Notowania w Stanach wyglądało obiecująco, ale przyszła ostatnia godzina sesji, podczas której wiele się zmieniło. Po systematycznym wzroście indeksy ugięły się pod naporem podaży. Wielkość plusów widniejących przy zmianie wartości indeksów topniała w oczach. Co się zmieniło? Nic. Serwisy powołują się na opinie Financial Times, że do ugody w sprawie wsparcia dla Grecji jest dalej niż wcześniej sądzono. Tylko, czy naprawdę wszyscy uczestnicy rynku tak się emocjonują tą Grecją? Każda informacja, nawet mało wiarygodna, jest w stanie znacząco wpłynąć na wyceny. Jeśli wsłuchać się w to, co piszą serwisy, to wychodzi na to, że rynek wprost żyje na huśtawce nadziei i obaw o to, co się stanie w kontekście Grecji. Ten zadłużony i biedny jak na standardy europejskie kraj zdaje się być pępkiem świata i można odnieść wrażenie, że każda informacja z Grecją w treści jest w stanie wywołać burzliwą reakcję. Przekaz medialny jest przerysowany. Po prostu nie ma niczego innego, czym można byłoby tłumaczyć zmiany cen. W szczególności takie nagłe, jak wspomniana ostatnia godzina amerykańskiej sesji. Wczoraj opublikowano wskaźnik zaufania amerykańskiej konsumentów, ale jego wartość przeszła bez echa, co było zrozumiałe o tyle, że była ona równa poziomom prognozowanym.
Taka nagła zmiana kierunku ruchu indeksu ma wpływ na postrzeganie sesji w USA przez pozostałe rynki światowe. Indeksy w Stanach zakończyły wprawdzie dzień wzrostem o ponad 1 proc., ale już rynki azjatyckiej nie palą się do podobnego ruchu. Zmiany indeksów w Azji w przeważającej większości nie przekroczyły 1 proc. Z tego względu takiej ostrożności można oczekiwać i dziś na naszym rynku. Początek notowań blisko wczorajszego zamknięcia to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Ciekawie będzie, jeśli ceny zdołają spaść poniżej wczorajszej południowej konsolidacji (poniżej 2180 pkt.). Być może byłaby to oznaka powrotu trendu, choć potwierdzeniem powrotu trendu byłoby dopiero wyznaczenie jego nowych minimów. Nadal pierwszym poziomem oporu jest szczyt z czwartku sprzed dwóch tygodni na poziomie 2332 pkt.