We wtorek indeks WIG-banki przez większą część dnia zachowywał się dosyć niemrawo, wahając się do niewielkich wzrostów do spadku. Ale po południu sytuacja się odwróciła i na zamknięciu wynosił on już 13,029 tys. punktów, a więc o 3,27 proc. więcej niż dzień wcześniej.
Dobre wieści do inwestorów
Zyskiwały niemal wszystkie banki wchodzące w skład indeksu (z wyjątek ING BSK). Wyceny Aliora wzrosły o nawet 5,28 proc., mBanku o 4,56 proc., a Pekao — o 4,22 proc.
Taka zachowanie rynku można wiązać z ważną dla inwestorów informacją, jaką przekazał Marcina Mikołajczyka, zastępcy przewodniczącego KNF w rozmowie z dziennikarzami podczas wtorkowego Forum Bankowego. Jak wynika z jego słów, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego nie wyklucza, że może dopuścić przeznaczenie przez banki na dywidendę do 100 proc. z zysku już za 2024 r.
Powrót do 100-procentowych dywidend
Wiceprzewodniczący zaznaczył, że oczywiście do decyzji w tej sprawie jeszcze daleka droga, niemniej jego zdaniem, istnieje przestrzeń do wyższych dywidend, pod warunkiem, że KNF będzie usatysfakcjonowana z poziomów kapitałów banków.
Czytaj więcej
Sprawdziliśmy, jak kształtowały się w minionym roku wynagrodzenia władz banków notowanych na giełdzie. W porównaniu z 2022 r. wszyscy prezesi zarobili więcej, ale widać istotne różnice między bankami prywatnymi a tymi z udziałem Skarbu Państwa.