Stopy procentowe w Polsce rosną nieprzerwanie co miesiąc od października. Pozytywnie wpływa to na wynik odsetkowy banków. W efekcie ten rok może być rekordowy pod względem zysków sektora bankowego. Perspektywa udanego okresu mogłaby skłonić banki do przejęć, ale na to raczej się nie zanosi.
Jakie szanse?
Jeszcze we wrześniu 2021 r. stopa referencyjna NBP wynosiła 0,1 proc. Obecnie po serii podwyżek stopa sięga 3,5 proc., a prognozy ekonomistów i głos przewodniczącego NBP wskazują, że cykl zacieśniania monetarnego będzie kontynuowany. To z jednej strony zła informacja dla kredytobiorców, bowiem raty idą znacząco w górę. WIBOR 3M i WIBOR 6M sięgają już odpowiednio 4,52 proc. i 4,87 proc.
Jednak wzrost stóp procentowych powoduje znaczną zwyżkę wyniku odsetkowego banków. Tylko w styczniu sektor wypracował 5,52 mld zł wyniku z odsetek, co oznaczało wzrost o 47 proc. rok do roku. Kolejne miesiące przyniosą dalszą jego zwyżkę, z uwagi na wzrost stopy referencyjnej. Czy takie środowisko sprzyja transakcjom fuzji i przejęć w sektorze bankowym?
– Moim zdaniem podwyżki stóp procentowych sprawiły, że banki dostały wiatr w żagle i obecnie raczej nie ma chętnych do sprzedaży przed – jak się wydaje – przynajmniej krótkoterminowymi żniwami jeśli chodzi o wyniki. Kupujących też nie ma dużo (wcześniejsze fuzje w sektorze jak się wydaje nie dały spodziewanych efektów synergii więc obecnie właściciele są dość ostrożni, jeśli chodzi o zakupy). Moim zdaniem temat fuzji w sektorze w obecnym klimacie regulacyjnym (trudno przewidzieć czy WIBOR nie będzie nowym problemem, pozycja banków jest coraz słabsza wobec konsumentów co nie sprzyja zakupom, niepewność polityczna czy gospodarcza dodatkowo wpływa na niechęć do ekspansji), jest zakończony na jakiś czas – mówi Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM.
Wtóruje mu Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities.