Głównym tematem ostatnich dni są rozmowy dotyczące konfliktu na Ukrainie. W weekend odbyło się spotkanie między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem, które jak na razie nie przyniosło przełomu. Rosja domaga się m.in. uznania przejęcia przez nią części okupowanych ukraińskich terytoriów. Trump z kolei wywiera nacisk na Ukrainę. „Prezydent Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli zechce, albo może kontynuować walkę” – oświadczył w mediach społecznościowych. Trump wykluczył także jakąkolwiek możliwość odzyskania Krymu i członkostwa Ukrainy w NATO. Dziś z kolei ma dojść do spotkania Zełenskiego z Trumpem oraz przywódcami kilku europejskich państw.
– Po wydarzeniach ostatnich dni jedynym scenariuszem pozytywnym rynkowo wydaje się zmuszenie Ukrainy do ustępstw, które rodzą duże ryzyka długoterminowe z perspektywy Europy. Naszym scenariuszem bazowym pozostaje zakończenie rozmów fiaskiem (spotkanie na Alasce oceniamy jako porażkę Trumpa), realne wydają się również turbulencje, które mogą towarzyszyć obarczeniu winą za ten efekt Ukrainy. Jest to jeden z wielu argumentów za tym, by w najbliższych tygodniach oczekiwać relatywnej słabości rynków europejskich i GPW na tle USA – komentuje Kamil Cisowski z DI Xeliona.
– Trudno też założyć, że Ukraina zgodzi się oddać silnie umocnione tereny Donbasu w zamian za nieznaczne ustępstwa w obwodach chersońskim i zaporoskim. Mało prawdopodobne, że Zełenskiego mogłyby przekonać do takiego scenariusza nawet mocne gwarancje bezpieczeństwa ze strony USA czy sojuszników europejskich – dodaje Michał Szukalski z Q Value.
Po dwóch kwadransach poniedziałkowej sesji WIG20 traci 0,8 proc., a WIG jest 0,7 proc. pod kreską. Z dużych spółek najsłabiej prezentują się z rana banki. Santander z Aliorem tracą po około 2 proc. O 1,7 proc. osuwa się PKO BP. Na czele tabeli są CCC, Allegro i Dino Polska. Na czerwono świeci także niemiecki DAX, ale zniżka to jedynie 0,3 proc.
Sesja w Azji zakończyła się na ogół pomyślnie. Negatywnie wyróżniał się koreański Kospi, który stracił 1,49 proc. Hang Seng zamknął sesję neutralnie, a japoński Nikkei 225 zyskał 0,77 proc.