Wczoraj weszło do obrotu prawie 140 mln akcji pracowniczych, stanowiących blisko 7,5 proc. kapitału PGE. Odsetek akcji PGE znajdujących się w wolnym obrocie wzrósł do 30,7.
Mimo że free-float się powiększył, notowania PGE poszły wczoraj o 0,6 proc. w górę i osiągnęły poziom 21,9 zł. Akcjami grupy handlowano wczoraj dość intensywnie – właścicieli zmieniły papiery za niemal 160 mln zł.
Może to oznaczać, że część pracowników (lub innych mniejszościowych akcjonariuszy, którzy wcześniej kupili od nich walory PGE) postanowiła szybko pozbyć się swoich akcji. Pojawił się jednak na nie popyt. Zdaniem analityków akcji PGE dokupują teraz inwestorzy instytucjonalni.
Jednym z czynników pomagających PGE jest przeprowadzona przez GPW (15 października) w nadzwyczajnym trybie rewizja składu WIG20. W efekcie udział PGE w tym wskaźniku, który skupia największe spółki z GPW, wzrósł z 4,06 do 8,6 proc.
Grupa jest obecnie na piątym miejscu pod względem udziału w WIG20 (wyprzedzają ją PKO BP, Bank Pekao, KGHM i PZU). Tak znacząca zmiana pozycji PGE wymusza na funduszach doważenie jej akcji w portfelach. Analitycy oczekują, że zrewidowany też zostanie międzynarodowy MSCI, co spowoduje, że zwiększy się zainteresowanie akcjami PGE ze strony instytucji zagranicznych.