– Kurs euro względem dolara amerykańskiego, po wcześniejszych wzrostach, teraz testuje istotne poziomy lokalnego oporu w zakresie 1,17300 – 1,17600. Przełamanie tej strefy może otworzyć drogę do dalszych wzrostów, kierując kurs w stronę 1,18 – 1,19, gdzie znajdują się kolejne istotne poziomy oporu. Jeżeli jednak rynek nie poradzi sobie z tymi poziomami, istnieje ryzyko korekty, która mogłaby sprowadzić cenę do rejonów 1,16 – 1,14600, gdzie znajduje się ważne wsparcia – wskazują eksperci BM mBanku.
Zwracają jednak oni uwagę, że wskaźniki rynkowe zdają się chwilowo faworyzować dolara, co mogłoby zepchnąć EUR/USD na niższe poziomy: – Wskaźnik RSI na wykresie dziennym wskazuje na wykupioną strefę, co sugeruje, że rynek nie jest obecnie w najlepszej sytuacji do dalszych wzrostów bez uskutecznienia w międzyczasie pomniejszej korekty. Może to oznaczać okres rotacji lub konsolidacji w węższym zakresie cenowym. Jeśli cena spadnie poniżej 1,14600, otworzy się przestrzeń do dalszych spadków, a poziom 1,12 lub 1,10 mogą stać się realnym celem – uważają analitycy BM mBanku i dodają: – Na razie jednak rynek czeka na dalsze impulsy, które mogą przyjść z rynku dolara, zwłaszcza w kontekście sytuacji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych. Kluczowe będzie, jak para EUR/USD zachowa się w rejonach 1,16 – 1,17 w najbliższych dniach, co pomoże określić dalszy scenariusz handlowy. Ruch pod 1,18200 – 1,19 wydaje się na ten moment jeszcze bardzo prawdopodobny – podkreślają analitycy.