KGHM pobije rekord sprzed trzech lat?

Analitycy Goldmana Sachsa oczekują wzrostu kursu akcji Polskiej Miedzi do prawie 171 zł, tymczasem ostatni rekord to 143 zł z października 2007 roku

Publikacja: 26.10.2010 01:13

KGHM pobije rekord sprzed trzech lat?

Foto: GG Parkiet

Wczoraj kurs papierów KGHM wzrósł o 4 proc., do 130,5 zł, przy ponad 303 mln zł obrotów. Notowaniom pomogły rekordowe ceny miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali (8,5 tys. USD za tonę). Ponadto inwestorzy pozytywnie zareagowali na najnowszą prognozę ceny akcji miedziowego giganta sporządzoną przez Goldmana Sachsa.

[srodtytul]Rekordowy kurs akcji...[/srodtytul]

Instytucja w datowanym na 24 października raporcie dotyczącym rynków wschodzących podała 170,83 zł jako cenę docelową akcji KGHM w ciągu najbliższych 12 miesięcy – papiery lubińskiego koncernu, obok walorów węgierskiego banku OTP, zostały wskazane jako najatrakcyjniejsze, jeśli chodzi o parkiety Europy Wschodniej. Ostatni rekord w przypadku notowań KGHM został ustanowiony w połowie października 2007 roku – wtedy za papiery płacono 143 zł.

Goldman Sachs rozpoczął wydawanie rekomendacji dla Polskiej Miedzi 24 września, zalecając nabywanie akcji i wyznaczając cenę docelową na 146 zł. Dlaczego po niecałym miesiącu została podwyższona o 17 proc.? Od autorów rekomendacji nie udało się nam uzyskać komentarza.Już poprzednia wycena tej instytucji była najbardziej optymistyczna na rynku. Wcześniej, we wrześniu, rekomendacje wydały Erste Bank i DB Securities, również zalecając kupno papierów Polskiej Miedzi, jednak z ceną docelową 135 zł.

W październiku DM IDMSA radził trzymać walory z ceną 130 zł, a Concorde Securities wydał rekomendację „zgodnie z rynkiem” z ceną 125,9 zł. Na tym tle zaskakującym wyjątkiem był raport DM BZ WBK sprzed tygodnia – padło w nim zalecenie „sprzedaj” z ceną docelową 117 zł. Autorzy wymienionych analiz nie chcieli się odnosić do wyceny Goldmana Sachsa.

[srodtytul]...i zaskakujący zysk netto[/srodtytul]

We wrześniowym raporcie Goldman Sachs napisał, że przewiduje, iż sytuacja na rynku miedzi (ograniczona podaż i rosnący popyt) będzie sprzyjająca i pozytywnie przełoży się na wyniki finansowe KGHM. Znaczący napływ gotówki umożliwi zaś firmie inwestycje w zagraniczne złoża i wypłatę hojnych dywidend.

Goldman Sachs spodziewa się, że w tym roku zysk netto lubińskiego koncernu wyniesie... aż 5,17 mld zł, czyli 25,8 zł na akcję. Oficjalna prognoza zarządu z końca sierpnia to 3,91 mld zł. Rynek spodziewa się zaś ponad 4 mld zł.

[srodtytul]Miedź najwyżej od 2008 roku[/srodtytul]

Wczoraj kurs miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali wzrósł do 8,5 tys. USD za tonę – pierwszy raz od lipca 2008 roku. Rosnąca cena surowca to dla KGHM dobry sygnał, jednak wynik ostatecznie zależy od kursu dolara. W budżecie na ten rok lubiński koncern przyjął, że średnioroczny kurs miedzi wyniesie 6,7 tys. USD za tonę, czyli 20,7 tys. zł (przy założonym średniorocznym kursie dolara 3,1 zł).

Od stycznia do 22 października średni kurs czerwonego metalu wyniósł 7,25 tys. USD za tonę, czyli prawie 22 tys. zł, przy średnim kursie dolara 3,03 zł. Całkowity jednostkowy koszt produkcji tony miedzi w KGHM to około 13 tys. zł. W przyszłym miesiącu spółka powinna podać ostateczną wersję budżetu na 2010 rok.

W 2011 roku KGHM może pozyskać 4–5 mld zł ze sprzedaży aktywów telekomunikacyjnych: prawie 25 proc. akcji Polkomtelu oraz 100 proc. papierów Dialogu. Czy wobec tego firma notująca gigantyczny zysk w bieżącym roku wypłaci sowitą dywidendę? Jak zapowiedział wczoraj w „Parkiecie” prezes Herbert Wirth, dla KGHM priorytetem są inwestycje. Koncern szuka okazji w Europie i może wydać nawet kilka miliardów euro. To oznaczałoby konieczność zaciągnięcia kredytów i automatycznie zmniejszyłoby możliwości wypłaty dużej dywidendy za 2010 rok.

[ramka][b]Paweł Puchalski - szef działu analiz, DM BZ WBK[/b]

Dlaczego jako jedni z nielicznych zalecamy sprzedaż akcji KGHM? Obecną cenę miedzi na światowych giełdach trudno uzasadnić realnym popytem, istnieje ryzyko silnej korekty notowań. Kondycja głównych gospodarek jest daleka od takiej, jakiej byśmy sobie życzyli: USA mogą popaść w kolejny kryzys, Chiny – zacieśniać politykę monetarną. Europa też ma swoje problemy.

Ponadto wyniki KGHM za III kwartał będą mocno rozczarowujące wobec rezultatów za II kwartał, kiedy cena miedzi spadała, a spółka wykazała zyski z hedgingu i różnic kursowych rzędu 300 mln zł. W III kwartale miedź taniała, ale złoty się umacniał – to powinno w podobnej skali negatywnie przełożyć się na wyniki koncernu. Należy też pamiętać, że plany wielomiliardowych wydatków kapitałowych w przyszłych latach mogą nie pozwolić na wypłaty wysokich dywidend.[/ramka]

[ramka][b]Herbert Wirth - prezes KGHM[/b]

Fundamenty rynku, a więc poziom konsumpcji i produkcji metalu, nie w pełni uzasadniają tak wysokie ceny miedzi na giełdach światowych. W dużym stopniu na tę sytuację wpływają zachowania funduszy inwestycyjnych, które – mając dostęp do taniego pieniądza – lokują go w „twarde aktywa”, w tym metale przemysłowe.

Uważamy, że wybicie się cen powyżej 10 tys. dolarów za tonę może mieć niekorzystny wpływ na popyt fizyczny w długim okresie, ponieważ część odbiorców będzie ze wzmożoną aktywnością poszukiwać substytutów czerwonego metalu. Moim zdaniem obecna sytuacja nosi znamiona spekulacji i nie wykluczam korekty cen w krótkim okresie. W dłuższej perspektywie na rynku miedzi powinien ukształtować się stabilny trend wzrostu notowań.[/ramka]

[srodtytul]Analitycy podnoszą wyceny, ale nie twierdzą, że akcje są tanie[/srodtytul]

Na wykresie obok zestawiliśmy rzeczywistą wartość WIG20 z jego wartością teoretyczną, obliczoną na podstawie wycen analityków dla poszczególnych spółek wchodzących w skład wskaźnika. Innymi słowy, w tym drugim przypadku, zamiast do wzoru na WIG20 podstawiać rynkowe kursy akcji, podstawiliśmy średnie wyceny specjalistów (z kolejnych 30 sesji).

W ostatnich tygodniach analitycy na ogół podnoszą wyceny walorów, co przekłada się na wzrost wartości teoretycznej (od połowy września powiększyła się o około 5 proc.). W przeciwieństwie do rzeczywistego WIG20 wartość ta nie bije jednak ostatnio rekordów i jest ciągle taka, jak jeszcze w lutym. Sugeruje to, że zdarzające się w tym roku regularnie silne korekty spadkowe na giełdzie (w lutym, maju, sierpniu) skłaniają analityków do większej ostrożności w wycenianiu spółek.

Oznaką owej ostrożności jest również to, że obecnie wartość teoretyczna WIG20 – mimo ostatnich podwyżek wycen – jest praktycznie taka sama, jak jego wartość giełdowa. Innymi słowy, eksperci na ogół nie dostrzegają potencjału zwyżkowego walorów dużych firm. Kiedy do podobnej sytuacji dochodziło na początku sierpnia lub kwietnia, była to trafna przestroga przed nadchodzącą przeceną mało atrakcyjnych akcji.

O wiele lepszym momentem do zakupów walorów okazywały się korekty spadkowe, gdy akcje były – zdaniem analityków – niedoszacowane (przykładowo u progu lipcowej zwyżki WIG20 o 9 proc. indeks był, według specjalistów, niedowartościowany o 11 proc.). Pytanie, czy równie trafne okazałyby się wskazówki analityków, gdyby zwykła korekta przerodziła się w większą falę spadkową.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc