W konsensusie Bloomberga jedynie 2 głosy wskazują na utrzymanie stóp procentowych bez zmian. Rada Polityki Pieniężnej ma bardzo dużo argumentów za tym, aby dokonać kolejnej obniżki w tym roku, po dwóch wcześniejszych, które miały miejsce w maju oraz lipcu. Inflacja CPI za sierpień spadła do poziomu 2,8% r/r przy poprzednim odczycie rzędu 3,1% r/r, co było spadkiem mocniejszym od oczekiwań. W ujęciu miesięcznym inflacja spadła o jedną dziesiątą procenta. Warto wspomnieć, że inflacja spadła znacząco już w lipcu z 4,1% r/r w czerwcu, co związane było z wysoką bazą z zeszłego roku w związku z częściowym wygaśnięciem tarcz związanych z cenami energii. Oprócz tego dynamika płac spadła znacząco do 7,6% za lipiec z poziomu 9,0% r/r za czerwiec.
Czy ceny energii odbiją?
Czy teraz jednak RPP może zaskoczyć i utrzymać stopy procentowe bez zmian? Warto wspomnieć, że prezydent Karol Nawrocki zawetował w ostatnim czasie ustawę wiatrakową, w której mieliśmy zapisy dotyczące mrożenia cen energii. Jeśli nie uda się w tym miesiącu przegłosować i podpisać innej ustawy, ceny energii mogą skoczyć od października. Również ceny rynkowe odbiły w ostatnim czasie, choć przez większość wakacji ceny hurtowe pozostawały wyraźnie niżej niż ceny wynikające z obecnej taryfy. Warto podkreślić, że profesor Glapiński wielokrotnie podkreślał, że ceny energii będą jednymi z najważniejszych w kontekście podejmowania decyzji o wysokości stóp procentowych. Niemniej nawet przy odmrożeniu cen energii, odbicie inflacji na koniec tego roku powinno być ograniczone.
Czy mocne wydatki rządowe stanowią problem dla inflacji?
Niemniej RPP ma kolejny argument ku temu, aby jeszcze wstrzymać się z decyzją o obniżce. Jest to budżet na przyszły rok, który zakłada bardzo wysokie wydatki, które niosą za sobą wciąż bardzo wysoki deficyt. Wysokie wydatki rządowe mogą stymulować inflację. Niemniej, zdaniem Wnorowskiego, detale dotyczące budżetu nie powinny stanowić przeszkody w decyzji o cięciu stóp procentowych. Deficyt pozostaje wysoki, głównie za sprawą wydatków na obronność.
Co mówią członkowie RPP?
Od lipcowego posiedzenia mieliśmy jedynie dwie znaczące wypowiedzi ze strony członków RPP. Henryk Wnorowski sugeruje cięcie stóp procentowych o 25 punktów bazowych i następnie wstrzymanie się z kolejnymi decyzjami. Taka decyzja wpisywałaby się w scenariusz obniżki 100 punktów bazowych w tym roku łącznie, po obniżkach w maju oraz lipcu. Adam Glapiński również sugerował w ostatnim czasie, że taka decyzja mogłaby mieć miejsce we wrześniu. Wnorowski dodaje również, że widzi scenariusz, w którym Rezerwa Federalna również dokona obniżki stóp o 25 punktów bazowych, co będzie pierwszą obniżką w tym roku. Wnorowski wskazuje również, że wrzesień może być ostatnim momentem, który daje możliwość na obniżkę, gdyż późniejsze dane mogą nie być już tak zachęcające. Jeśli taka sytuacja faktycznie miałby mieć miejsce, decyzja z 3 września mogłaby być traktowana jako “jastrzębie cięcie”.
O stopach wypowiadała się również Iwona Duda z RPP. Jej zdaniem RPP powinna poczekać z obniżką, ale nie wyklucza takiego ruchu na wrześniowym posiedzeniu. Duda mówiła również o tym, że poprzednie obniżki nie były cyklem, a jedynie dostosowaniem stóp procentowych do realiów. Niemniej warto zauważyć, że Duda wielokrotnie mówiła o inflacji, która po sierpniowym odczycie daje pretekst do obniżki stóp procentowych.