Z ostatnich danych GUS wynika, że po pięciu miesiącach tego roku saldo obrotów Polski ze Stanami Zjednoczonymi było ujemne i wyniosło 11,5 mld zł. Był to dla nas ósmy co do wielkości rynek eksportowy, z udziałem na poziomie 3,4 proc. w całości zagranicznej sprzedaży. Z kolei pod względem importu USA uplasowały się na trzeciej pozycji z 5,1-proc. udziałem. W tym kontekście porozumienie handlowe zawarte między USA a UE może przyczynić się do zwiększenia naszego deficytu w obrotach handlowych z Amerykanami. Na 15-proc. cłach ucierpią zwłaszcza ci, którzy dużo eksportują za ocean.
Cła mogą mieć negatywny wpływ na konkurencyjność cenową
Od 25 lat do USA swoje produkty dostarcza grupa Selena FM. Wśród nich są m.in. piany montażowe, pianokleje, uszczelniacze, kleje, silikony i produkty hybrydowe. – Rynek amerykański pozostaje jednym z sześciu kluczowych rynków dla Grupy Selena, zatem jego rozwój – także w kontekście portfolio – pozostanie w obszarze naszych zainteresowań w najbliższych latach. W obecnych warunkach taryfowych trudno jednak mówić o dynamicznym poszerzaniu oferty: każdy krok, każda inwestycja musi być poprzedzona analizą wpływu aktualnie obowiązujących taryf na opłacalność eksportu – przyznaje Sławomir Majchrowski, prezes Seleny FM. Dodaje, że rynek amerykański jest skrajnie konkurencyjny, gdyż działają tam silni gracze lokalni i globalni. Mimo to w 2024 r. grupa odnotowała tam stabilny poziom sprzedaży.
Obecnie wszystkie produkty z portfela Seleny FM dostarczane są na rynek amerykański z jej europejskich zakładów. Teraz obejmą je cła. – Wzrost kosztów o 15 proc. to bardzo dużo. Analizujemy obecnie wszystkie możliwe scenariusze, jednak już teraz wiemy, że nie uda się nam zapobiec stratom – czy to w zakresie sprzedaży, czy w wyniku finansowym, a być może w obu obszarach jednocześnie – twierdzi Majchrowski.
Na rynku amerykańskim działają też Kęty, głównie w ramach biznesu systemów aluminiowych, w skład którego wchodzi zarejestrowana za Atlantykiem firma Aluprof System USA. Grupa uzyskuje tam kilkadziesiąt milionów złotych wpływów rocznie. Dziś w całości jej przychodów nie jest to istotna kwota, ale zgodnie z założeniami określanymi w strategii, USA postrzegane są jako potencjalnie perspektywiczny rynek.