Ile spółki wydają na związki zawodowe? Kwoty mogą zaskakiwać

Po kilkanaście milionów złotych rocznie przeznaczają na nie KGHM i Enea. Być może więcej dają inne giełdowe spółki, ale większość nie upublicznia tych informacji. Spośród 21 firm, które zapytaliśmy o wydatki poniesione na związki zawodowe w ostatnich dwóch latach, tylko dziewięć przekazało konkretne dane. Mimo silnego uzwiązkowienia, niektóre firmy wcale nie łożą na tego typu organizacje.

Publikacja: 21.07.2025 06:00

Ile spółki wydają na związki zawodowe? Kwoty mogą zaskakiwać

Foto: Bloomberg

Związki zawodowe w wielu polskich firmach pełnią bardzo ważną rolę, zwłaszcza, w reprezentowaniu i obronie interesów pracowniczych. Szczególnie aktywne są w sprawach dotyczących ustalania warunków pracy i płacy oraz przestrzegania prawa pracy przez pracodawców. Czasami ich działalność utrudnia też funkcjonowanie spółek. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy zachodzi konflikt interesów między pracodawcą a związkami zawodowymi. Ponadto część firm ponosi na nie istotne wydatki. Dzieje się tak również w giełdowych spółkach.

Foto: Parkiet

KGHM i Enea wydają miliony na związki

Spośród 21 notowanych na GPW firm, które zapytaliśmy o wydatki poniesione na związki zawodowe w ostatnich dwóch latach, tylko dziewięć przekazało nam konkretne dane na ten temat. Zdecydowanie najmocniejszego wsparcia udziela KGHM. W ubiegłym roku zasilił związki zawodowe kwotą 16,5 mln zł, co oznaczało wzrost o 17,9 proc. W tym czasie liczba pracowników (w przeliczeniu na pełne etaty) pozostała w spółce na niemal niezmienionym poziomie prawie 18,9 tys. Podano też, że do 43 zakładowych i międzyzakładowych organizacji związkowych należy około 90 proc. pracowników, czyli prawie 17 tys. osób. Ponadto w KGHM trzech członków rady nadzorczej pochodzi z wyboru pracowników: Bogusław Szarek, Józef Czyczerski i Przemysław Darowski (wszyscy należą do związków zawodowych).

W tym roku KGHM spodziewa się przeznaczenia na związki zawodowe większych kwot niż w latach poprzednich. Informuje, że to konsekwencja zwiększonych wydatków na wynagrodzenia pracowników zwolnionych z obowiązku świadczenia pracy na okres kadencji w zarządach organizacji związkowych, będących wynikiem podwyżek wynagrodzeń dla wszystkich pracowników spółki.

Koncern prowadzi wiele rozmów i negocjacji ze związkowcami. Dotyczą one m.in. kwestii płacowych, warunków zatrudnienia i pracy, spraw socjalnych oraz wysokości składki na pracowniczy program emerytalny. Na początku tego roku spółka i organizacje związkowe zawarły porozumienie dotyczące warunków płacowych. „W ramach umowy pracownicy otrzymali podwyżkę stawek płac zasadniczych o 9,2 proc. od 1 stycznia br. Dodatkowo, od 1 maja 2025 r. uruchomione zostały przeszeregowania części pracowników w oddziałach” - podaje zespół biura prasowego KGHM-u. Informuje też o innych licznych korzyściach związanych z funkcjonowaniem związków zawodowych w spółce. Z drugiej strony – pytany o problemy związane z nimi – nie wskazuje żadnych.

Kolejnym podmiotem z największymi wydatkami na związki zawodowe jest w naszym zestawieniu Enea. Ich wartość za ubiegły rok spółka podaje w odniesieniu do grupy kapitałowej, ale z wyłączeniem Bogdanki. Ponad 12,2 mln zł przeznaczonych na związki zawodowe w 2024 r. to podobny koszt co w 2023 r. (dokładnej wartości tego drugiego nie podano). – Koszty obejmują w szczególności: koszty wynagrodzeń działaczy związkowych, koszty wynikające i określone w wewnętrznych źródłach prawa pracy obowiązujące w spółkach grupy koszty zwolnień doraźnych na prace związkowe, koszty delegacji związkowych oraz pomieszczeń udostępnionych do prowadzenia działalności przez organizacje związkowe – wylicza Piotr Ludwiczak, kierownik biura komunikacji korporacyjnej grupy Enea.

W grupie kapitałowej wskaźnik uzwiązkowienia wynosi 69 proc. co oznacza że na nieco ponad 18 tys. pracowników do związków należy około 12,42 tys. Ponadto w radzie nadzorczej spółki matki zasiada trzech przedstawicieli organizacji związkowych, którzy zostali wybrani przez pracowników grupy. Są to Mariusz Damasiewicz, Mariusz Pliszka i Mariusz Romańczuk. Enea w tym roku nie przewiduje zwiększenia kosztów związanych z działalnością związków zawodowych. W grupie prowadzone są z nimi konsultacje dotyczące m.in. kwestii bezpieczeństwa i higieny pracy, regulaminów wynagradzania, premiowania, funduszu świadczeń socjalnych oraz rozwiązywania umów o pracę. W tym roku rozmawiano już m.in. o zmianach w pracowniczym programie emerytalnym i w strukturze organizacyjnej obszaru sprzedaży, statusie ośrodków wypoczynkowych pozostających w grupie, realizacji i planach BHP. Również Enea pytana o korzyści i problemy ze związkami zawodowymi, wskazuje jedynie na te pierwsze.

Czytaj więcej

O ile wzrosną pensje górników?

Niektóre spółki nie wspierają finansowo związków

W przeciwieństwie do Enei, wydatków na związki zawodowe nadal nie podaje zależna Bogdanka. Dlaczego? – Nie ujawnialiśmy takich danych, ponieważ spółka nie finansuje działalności związków zawodowych w zakresie wykraczającym poza obowiązki wynikające z przepisów prawa – tłumaczy Marcin Kujawiak, kierownik działu komunikacji i promocji Bogdanki. Tłumaczy, że koszty te są elementem ogólnego funduszu wynagrodzeń i kosztów administracyjnych i nie są wyodrębniane jako odrębna pozycja budżetowa. Z tego względu nie są ujawniane w formie osobnych kwot. Jednocześnie informuje, że spółka nie przewiduje istotnych zmian w poziomie wydatków związanych z działalnością związkową.

W ubiegłym roku podobne kwoty na związki zawodowe wydały JSW i Kęty. W pierwszej z tych spółek w 2024 r., po spadku o 27,5 proc., wyniosły 118,7 tys. zł. O wiele ciekawszą informacją jest jednak fakt, że na 21,3 tys. zatrudnionych, związki zawodowe działające w spółce liczą aż 34,4 tys. członków. Jak tłumaczy JSW, wielu pracowników należy do więcej niż jednej tego typu organizacji.

W Kętach w ostatnich dwóch latach wydatki na związki zawodowe były podobne i wynosiły około 120 tys. zł rocznie. Niewiele zmieni się zapewne i w tym roku. W spółce jednak na ponad 1,7 tys. zatrudnionych jest niespełna 1,5 tys. związkowców. Ostatnio prowadzono z nimi konsultacje w sprawach płacowych. Te zakończyły się porozumieniem.

– Działań związków zawodowych nie rozpatrujemy w kategorii problemu, tylko realizacji prawa do zrzeszania się gwarantowanego pracownikom. Związki są angażowane w różnorodne projekty firmy – m.in. toczące się obecnie aktualizacja systemu wartościowania stanowisk pracy, w którym to projekcie przedstawiciele związków wnoszą wartościowy wkład dzięki znajomości specyfiki pracy w zakładach produkcyjnych grupy – tłumaczy Michał Malina, dyrektor ds. relacji inwestorskich Kęt.

Tylko około 8 tys. zł na związki zawodowe wydaje rocznie Budimex. W przypadku tej spółki związkowców jest jednak tylko około 30 na niespełna 4,7 tys. zatrudnionych. Jeszcze mniej, gdyż żadnych kosztów na związki zawodowe nie ponoszą takie spółki jak: Pekao, PHN, PKO BP i Żabka. Co więcej, dziś nie zakładają zmian w tym zakresie. Warto też zwrócić uwagę, że w trzech pierwszych firmach udział pracowników należących do związków zawodowych jest dość duży.

W Pekao na 13,8 tys. zatrudnionych należy do nich 7,1 tys. osób, a w PKO BP na 21,8 tys. pracowników około 2,75 tys. to związkowcy. PHN podaje tylko, że w spółce matce uzwiązkowienie wynosi 50 proc. Jednocześnie spółki informują, że z organizacjami zrzeszającymi pracowników rozmawiają m.in. o podwyżkach wynagrodzeń, nagrodach motywacyjnych i wydatkach z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych.

Czytaj więcej

Spółki mniej przeznaczyły na sponsoring i cele społeczne

Wwydatki na związki to nadal temat tabu

Aż 10 giełdowych spółek, które odpowiedziały na nasze pytania, nie podało informacji o wydatkach na związki zawodowe. To Azoty, wspomniana Bogdanka, Energa, GPW, Orlen, PGE, PKP Cargo, PZU, ZA Puławy i ZCh Police. Z kolei w ogóle na nasze pytania nie odpowiedziały Dino i Tauron.

Z odpowiedzi uzyskanych od spółek, które nie podały wartości wydatków na związki zawodowe wynika, że w kilku firmach uzwiązkowienie jest duże. W Zakładach Chemicznych Police sięga 90 proc., w Zakładach Azotowych Puławy 59 proc., a w samych Azotach 47 proc. Ponadto związkowcy mają tam swoich przedstawicieli w radach nadzorczych i zarządach. Nawozowy koncern podaje, że w tym roku wydatki na związki zawodowe we wszystkich kluczowych firmach należących do grupy będą się kształtować na podobnym poziomie jak w latach ubiegłych.

To o tyle ważne, że w ostatnich kwartałach koncern ponosi duże straty i ma wielomiliardowe zadłużenie. Ostatnio prowadził ze związkowcami negocjacje dotyczące zawieszenia niektórych zapisów zawartych w zakładowym układzie zbiorowym pracy (ZUZP). – Rozmowy zakończyły się wypracowaniem wspólnego stanowiska i czasowym (do 2026 r.) zawieszeniem zapisów wykraczających poza te, do których realizacji pracodawca zobowiązany jest kodeksem pracy. Ponadto w wybranych spółkach grupy kapitałowej Azoty prowadzone były rozmowy dotyczące czasu pracy (zakończone porozumieniem) i polityki płacowej, które nadal trwają – informuje Grzegorz Kulik, rzecznik prasowy Azotów.

W jeszcze trudniejszej sytuacji finansowej niż grupa Azoty znajduje się PKP Cargo. Również tu uzwiązkowienie jest duże, gdyż wynosi 76,5 proc. Ze względu na rozbudowaną strukturę organizacyjną w spółce działają aż 93 organizacje związkowe. W jej radzie nadzorczej, z wyboru pracowników, znalazł się Tomasz Pietrek. Przewoźnik podaje, że koszty wynikające z ustawy o związkach zawodowych zapewne będą na podobnym poziomie jak w ubiegłych latach. Pozostałe wynikają z zawartego porozumienia o współpracy i do czasu kiedy ono obowiązuje nie zmienią się.

Ponad połowa załogi należy do związków zawodowych w Orlenie. Koncern zapewnia, że wydatki związane z funkcjonowaniem organizacji związkowych utrzymują się w ostatnich latach na zbliżonym poziomie.

W czterech zdaniach na wszystkie nasze pytania odpowiedziała GPW. Podała, że w spółce funkcjonuje jeden związek zawodowy, który finansowany jest ze składek swoich członków. Należy do niego blisko połowa pracowników giełdy. Dwa kolejne zdania mówią o tym, jak dobrze układa się współpraca spółki ze związkowcami. Brak transparentności GPW w zakresie wydatków na związki zawodowe może budzić zdziwienie, ponieważ sama instytucja wymaga stosowania Dobrych Praktyk Spółek Notowanych na GPW 2021. Tymczasem w punkcie 1.5. jest mowa, że „Co najmniej raz w roku spółka ujawnia wydatki ponoszone przez nią i jej grupę na wspieranie kultury, sportu, instytucji charytatywnych, mediów, organizacji społecznych, związków zawodowych itp. Jeżeli w roku objętym sprawozdaniem spółka lub jej grupa ponosiły wydatki na tego rodzaju cele, informacja zawiera zestawienie tych wydatków”.

Firmy
Dziś Rafako żegna się z giełdą. Co zrobić z akcjami?
Firmy
Koniec złudzeń. Trwa paniczna wyprzedaż akcji Rafako
Firmy
Decora największe nadzieje wiąże z panelami winylowymi i ścianami mineralnymi
Firmy
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Firmy
Kosmos otwiera się na firmy z Polski. Wykorzystają szansę?
Firmy
Grupa Protektor produkuje mniej obuwia niż rok temu