Realizacja zysków zapoczątkowana w piątek trwa. Wspierana jest przez wzrost niepewności. Trump zapowiedział dziś ważne oświadczenie, co dodatkowo może podnosić temperaturę na rynkach. Może dotyczyć ono nowych taryf, co nie będzie dobrze odbierane. Złoto dziś wyznaczyło nowe szczyty powyżej 3500 USD za uncję. Trend wzrostowy w przypadku tego surowca trwa i od początku roku notowania zyskały blisko 30%. Perspektywa cięć stóp procentowych w USA połączona zakupami banków centralnych cały czas przemawia za kontynuowaniem ruchu. Rosną także długoterminowe rentowności obligacji skarbowych, co może odzwierciedlać obawy związane z kondycją finansów publicznych. Na wartości odbił dziś natomiast dolar, a kurs EURUSD spada w kierunku 1.16. Amerykańska waluta w dalszym ciągu jest postrzegana, jako bezpieczna przystań. W takim środowisku traci złoty, a kurs EURPLNa podąża w kierunku 4.27. Powyżej oporu zlokalizowanego w pobliżu 65 USD w przypadku baryłki WTI. Rynek źle także przyjął sierpniowe dane o inflacji w strefie euro, która okazał się powyżej oczekiwań i wzrosła do 2.1% z 2.0% przed miesiącem. Może to zmniejszać skłonność banków centralnych do łagodzenia polityki monetarnej. Tydzień zapowiada się zatem bardzo ciekawie. Dziś poznamy dane ISM z amerykańskiego sektora przemysłowego, w czwartek raport ADP oraz dane ISM z sektora usługowego. Najważniejsze dane tygodnia pod postacią raportu z amerykańskiego rynku pracy zostaną opublikowane w piątek. Rynek praktycznie wycenia już wrześniową obniżkę stóp, czy czym kondycja rynku pracy będzie wpływać na skalę dalszych cięć. Mediana prognoz rynkowych wskazuje na stabilizację tempa kreacji nowych miejsc pracy na poziomie 74 tys. oraz wzrost stopy bezrobocia do poziomu 4.3% z 4.2% odnotowanych w lipcu. |