Złoty w ostatnich dniach jest bardzo stabilny i mocny. Polska waluta niemal codziennie dokłada kilka dziesiątych grosza do wzrostów względem głównych walut. Na EURPLN cały czas znajdujemy się poniżej ważnego poziomu 4,20. Wydaje się jednak, że potencjał wzrostowy polskiej waluty względem euro jest ograniczony i cały czas powinniśmy stabilnie oscylować wokół 4,20. Coraz mniej płacimy za dolara amerykańskiego. Obecnie znajdujemy się już poniżej istotnego poziomu 3,05 i patrząc na sytuację od strony technicznej to możemy spodziewać się ataku na równy poziom 3zł w kolejnych dniach. Taka sytuacja cały czas wynika z zachowania EURUSD. Kurs głównej pary walutowej świata nie przerywa marszu w górę, mimo iż, dobre dane z USA powinny przełożyć się na umocnienie dolara.
Po świetnych danych z amerykańskiego rynku pracy rynek powinien przestawić swoje oczekiwania względem cięcia QE3 na grudzień, tak się jednak nie dzieje. Po osiągnięciu stopy bezrobocia na poziomie 7% FED miał wygasić cały program skupu aktywów z rynku, tymczasem nie został on nawet ograniczony. To wskazywałoby na konieczność posunięć na grudniowym posiedzeniu i powinno przekładać się na umocnienie dolara. Dolar faktycznie się umacnia względem całego koszyka walut, ale akurat siły względem euro (czy złotego) nie obserwujemy. Dziś wieczorem przemawiać będzie trzech członków FOMC i warto obserwować te wystąpienia pod kątem działań FED na najbliższym posiedzeniu. Największą uwagę powinien przyciągać James Bullard, który jest medialnym członkiem FOMC, w dodatku często jego poglądy są odzwierciedlane w późniejszych działaniach FED. Początek wystąpienia o godzinie 19.05.
Podczas jutrzejszej sesji nie poznamy istotnych danych makroekonomicznych, mogących mieć wpływ na szeroki rynek, dlatego cały czas zmienność powinna być dość ograniczona. W poniedziałek o godzinie 16.20 za euro płaciliśmy 4,1840 zł; za dolara 3,0480 zł; 3,4173 zł; zaś za funta 4,9984 zł.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers DM S.A.