Wśród metali szlachetnych najwięcej dała zarobić platyna, +16,75%. Zaraz za nią uplasowało się srebro, jego 3-miesięczna stopa zwrotu wyniosła +16,15%. Na ostatnim miejscu podium znalazł się żółty kruszec, +6,17. Jako czwarty do mety pierwszego kwartału dojechał pallad, który zamknął wynik ze stratą wynoszącą -1,68%.
Początek mijającego tygodnia to kontynuacja pozytywnych nastrojów sprzed weekendu. Poniedziałkowe słowa Bernanke ponownie rozgrzały inwestorów na rynku złota. Szef Fed-u wyraźnie podkreślił niezadowolenie wynikające ze zbyt wolnej poprawy rynku pracy USA. Konsekwencją tego był wzrost wartości złota o ponad 30 USD. Z upływem czasu rynek zweryfikował tę informację. Po raz kolejny zauważyć można, że informacje mające negatywny wydźwięk działają odwrotnie proporcjonalnie na wycenę kruszcu. Finalnie tego dnia wartość szlachetnego metalu zmieniła się in plus o 1,71%.
Techniczna analiza potwierdza, że poniedziałkowe wzrosty spowodowały wybicie kursu metalu z utworzonej wcześniej zniżkującej formacji klina. Opór wyznacza linia równa 1700 USD za uncję, od której kurs odbił się na wtorkowej sesji. Wsparcie stanowi region 1640 USD/oz. Trzy kolejne dni zniwelowały ten imponujący dzienny rajd cen. We wtorek strata wyniosła -0,55%, w środę -1,04%, w czwartek -0,13%.
Królewski metal pozostaje w pewnego rodzaju rozdarciu pomiędzy nadal realnym kolejnym etapem dodruku dolarów przez Rezerwę Federalną a pozytywnymi danymi płynącymi z rynku Stanów Zjednoczonych i Europy. Niemiecki indeks Ifo wzrósł z poziomu 109,7 do 109,8 i był wyższy o 0,1 punktu od konsensusu. W pewnym stopniu zneutralizował on zeszłotygodniowe dane o wstępnych indeksach PMI dla Niemiec i strefy euro. Opublikowany w czwartek wynik PKB USA za IV kwartał był zgodny z prognozą analityków i wyniósł 3%. Jednym z powodów przyspieszenia gospodarki USA jest z pewnością rosnąca liczba kredytów konsumenckich.
Ashok Shah – dyrektor inwestycyjny w londyńskim Capital Fund – zwraca uwagę, że kruszce szlachetne, głównie złoto, straciły swój blask w ostatnich kilku tygodniach na rzecz poprawy zdrowia globalnej gospodarki.