Miliarderzy w pogoni za adresami w Dakocie Południowej. To raj podatkowy

Jednym z najbardziej pożądanych adresów przez amerykańskich miliarderów jest spokojny obiekt handlowy w Sioux Falls w stanie Dakota Południowa. Wśród tamtejszych najemców znajduje się jedna z gałęzi zamożnej chicagowskiej rodziny Pritzkerów, klanu kontrolującego sieć hoteli Radisson, a także bogacze z Florydy i Hongkongu.

Publikacja: 29.12.2013 12:24

Miliarderzy w pogoni za adresami w Dakocie Południowej. To raj podatkowy

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Jednak w tym budynku w którym kiedyś mieścił się supermarket próżno wypatrywać jakichś dziedziców wielkiej fortuny. Przez większość czasu te małe biura ich reprezentujące są zamknięte, ale najważniejsze, że zapewniają odpowiedni adres ich trustom inwestycyjnym.

W ciągu czterech lat pula pieniędzy zarządzanych przez ulokowane w Dakocie Południowej trusty powiększyła się trzykrotnie do 121 miliardów dolarów i prawie wszystkie pochodziły spoza tego stanu. Ich właściciele wcale nie musieli się tam przeprowadzać ano deponować pieniędzy w lokalnym banku. Wystarczyło nieco więcej niż  tamtejszy adres by uciec przed obciążeniami podatkowymi.

Takie stany jak Dakota Południowa tworzą prawo sprzyjające  masowemu wykorzystywaniu luk w federalnym prawie podatkowym – twierdzi Edward MCCaffery, profesor Gould School of Law przy University of Southern California. – Mamy raj podatkowy w samym wnętrzu – dodaje.

Nagła popularność Dakoty Południowej pokazuje jak w czasach rosnących  nierówności ekonomicznych bogaci Amerykanie  stosują coraz bardziej wyszukane sposoby by legalnie zmniejszyć obciążenia podatkowe. Menedżerowie South Dakota Trust Co., jednego z największych w tym stanie, szacują, że jedna czwarta ich biznesu pochodzi od specjalnych wehikułów zwanych  „trustani dynastycznymi", tworzonymi specjalnie po to aby uniknąć federalnego podatku od nieruchomości. W ostatnich latach ich liczba dynamicznie rośnie, gdyż prawo federalne pozwala na ulokowanie w nich większej puli pieniędzy.

Atutem tych trustów jest to, że na wieki chronią majątek rodzinny, co jest niezgodne z duchem podatku od nieruchomości wprowadzonego prawie 100 lat temu by zniechęcać do utrwalenia dynastycznego bogactwa.

Trusty dynastyczne nie są jedynym atutem Dakoty Południowej. Inną  atrakcją dla zainteresowanych mieszkańców  Nowego Jorku czy też Massachusetts jest możliwość ochrony inwestycji przed podatkiem dochodowym w ich macierzystych stanach.

Magnesem dla wielu jest dyskrecja i ochrona aktywów trustu przed zakusami kredytodawców i byłych żon. Oferta Dakoty Południowej w znacznej mierze przypomina Bermudy i inne wyspiarskie raje podatkowe. Dla niektórych rodzin ważne jest też to, że reguły obowiązujące w tym stanie  umożliwiają im większą kontrolę nad decyzjami inwestycyjnymi, powoływanie własnych spółek powierniczych a nie ograniczanie się do usług oferowanych przez banki.

Dakota Południowa jest stanem rolniczym, tam znajduje się 10 najbiedniejszych hrabstw w Stanach Zjednoczonych. Stwarzając specjalne warunki dla branży powierniczej miejscowi prawodawcy chcieli zapewnić pracę miejscowym kancelariom prawniczym i bankom, a także nawiązać bliższe kontakty z zamożnymi rodzinami, które w przyszłości mogłyby zaowocować konkretnymi inwestycjami.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp