Nowe taryfy na gaz pomogą PGNiG

Podnosząc ceny surowca, spółka będzie mogła zniwelować straty na jego sprzedaży. Z drugiej strony znacznie wzrosną koszty jej klientów

Aktualizacja: 18.02.2017 08:34 Publikacja: 17.03.2012 05:30

Nowe taryfy na gaz pomogą PGNiG

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski bż Bartłomiej Żurawski

Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, zatwierdził nowe taryfy na gaz ziemny, o które wnioskowało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Mają obowiązywać od 31 marca do końca tego roku. Zmienione stawki dotyczą jedynie paliwa gazowego. Opłaty abonamentowe, sieciowe oraz zasady rozliczeń z odbiorcami pozostają bez zmian. W efekcie rachunki odbiorców wzrosną średnio od 7,2 proc. (dla gospodarstw domowych wykorzystujących gaz jedynie do przygotowania posiłków) do nawet 16,1 proc. (dla klientów przemysłowych). Ponieważ u tych ostatnich opłaty stałe mają stosunkowo mały udział w całym rachunku, ich koszty rosną najbardziej.

Pięć miesięcy oczekiwań

PGNiG złożyło w URE wniosek taryfowy 25 października ubiegłego roku. Przesłanką do wnioskowania podwyżki cen był duży wzrost kursu dolara amerykańskiego, w którym rozliczany jest import. Chodzi głównie o błękitne paliwo sprowadzane z Rosji. Jego udział wynosi około dwóch trzecich w całym wolumenie sprzedawanego przez spółkę surowca.

Nowe taryfy zostały zatwierdzone po prawie pięciu miesiącach od dnia złożenia stosowanego pisma. Wcześniej PGNiG aż dziewięć razy było wzywane do uzupełnienia wniosku. Obecne stawki za gaz obowiązują od 15 lipca 2011 r. Wówczas również wprowadzono podwyżkę.

PGNiG tłumaczy, że dzięki nowej taryfie będzie mógł łatwiej pokryć koszty realizacji bardzo ambitnego planu inwestycyjnego, związanego przede wszystkim z poszukiwaniem i wydobywaniem gazu łupkowego.

Obrót na zero

– Zatwierdzenie nowej taryfy na gaz przez URE to pozytywna informacja dla PGNiG. Szkoda tylko, że tak późno zostanie wprowadzona – powiedział „Parkietowi" Maciej Hebda, analityk Espirito Santo Investment Bank. Jego zdaniem długi okres zatwierdzania wniosku przyczynił się do poniesienia przez grupę po około 0,8 mld zł straty operacyjnej w segmencie obrotu i magazynowania gazu w czwartym kwartale ubiegłego roku oraz w pierwszym kwartale tego roku. W drugim kwartale wynik na obrocie gazem powinien być bliski zera.

Według Hebdy grupa PGNiG cały ubiegły rok zakończyła zyskiem netto na poziomie około 1,1 mld zł. Byłby on większy, gdyby nie strata netto szacowana na około 0,2 mld zł zanotowana w czwartym kwartale, właśnie z powodu braku nowej taryfy.

Zdaniem Hebdy w tym roku zarobek netto grupy wzrośnie m.in. ze względu na konsolidację wyników osiągniętych przez kupione niedawno elektrociepłownie warszawskie oraz rozpoczęcie wydobycia ropy i gazu na szelfie norweskim.

Koszty dla chemii

– Dla firm chemicznych używających gazu, jako surowca do realizowanej produkcji, podwyżki taryf to niewątpliwie zła informacja. Wzrost kosztów nie wszystkich obejmie jednak w takim samym stopniu – twierdzi Hebda.

Zauważa, że taryfa powinna mieć mniejszy wpływ m.in. na Azoty Tarnów, które nabywają prawie połowę zużywanego gazu bezpośrednio z lokalnych złóż PGNiG (zaazotowany gaz, którego nie można wtłoczyć do sieci przesyłowej). Koszt tego surowca jest niższy niż gazu taryfowanego przez regulatora.

[email protected]

Rachunki wzrosną od 7,2 proc. do 16,1 proc.

Wzrost taryfy na paliwo gazowe zdecydowanie najmniej odczują gospodarstwa domowe. Jest to grupa około 6 mln klientów, która w ubiegłym roku kupiła od PGNiG 31 proc. całego sprzedanego surowca (spółka łącznie sprzedała go 14,4 mld m sześc.). I tak rachunki odbiorców indywidualnych, którzy wykorzystują gaz jedynie do kuchenek, wzrosną średnio o 1,81 zł miesięcznie, czyli o 7,2 proc. Klienci wykorzystujący błękitne paliwo do kuchenek i do podgrzania wody, zapłacą średnio o 8,81 zł więcej niż dotychczas (zwyżka o 9,4 proc.). Wreszcie rachunki odbiorców ogrzewających mieszkanie gazem wzrosną średnio o 35,42 zł (o 10,6 proc.). Podwyżki w największym stopniu obejmą odbiorców przemysłowych, których wprawdzie jest tylko około 200 tysięcy, ale kupują zdecydowaną większość surowca oferowanego przez PGNiG. Według URE rachunki dla nich zwiększą się od 15,2 proc. do 16,1 proc. Średnio będzie to 15,9 proc. W grupie przemysłowej są najwięksi klienci PGNiG, czyli firmy odbierające gaz bezpośrednio z sieci przesyłowej. Koszt nabycia przez nich 1 tys. m sześc. gazu wyniesie 1294,2-1294,5 zł.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?