Jak wskazuje, na celowniku są teraz również projekty z obszaru recyklingu i odzysku surowców o krytycznym znaczeniu dla gospodarki w zakresie zarządzania bioodpadami i wykorzystaniem CO2. Dodatkowo rosną wyceny spółek z obszaru AI w zarządzaniu energią w magazynach energii.

– Jest duża różnica w wartości między spółkami w tradycyjnych usługach informatycznych a spółkami świadczącymi usługi AI w tym samym sektorze. Rynek bardzo wysoko wycenia perspektywę szerszego zastosowania usług sztucznej inteligencji w sektorze energetycznym – twierdzi Budzanowski. – Jednak równocześnie dostrzegam tendencję wstrzymywania wielu decyzji i spowalniania procesów administracyjnych. Jako spółka europejska zauważamy różne tempa procedowania dokumentów, nawet w takim podstawowym zakresie jak podpisywanie tzw. NDA. W Polsce trwa to średnio 3-4 tygodnie, gdy w Hiszpanii czy Francji pięć dni – kontynuuje nasz rozmówca.

Jak zapewnia, Polska pozostaje „kopalnią intelektualną” Europy, ale z mocno ograniczonym zaufaniem do własnych możliwości i wiary w inwestycje w Polsce.

– Mam wrażenie, że ciągle więcej jest zapowiedzi, niż realnej egzekucji. Traci na tym cała gospodarka, bo dziś najważniejszym w budowaniu przewagi konkurencyjnej są czas i decyzyjność – dodaje Mikołaj Budzanowski.