Oznacza to, że na każde pięć akcji giełdowego producenta maszyn górniczych ich właścicielom przypadnie po jednym walorze Zametu i PGO.

Grupa odlewni (PGO) oraz produkujący urządzenia wielkogabarytowe Zamet zostają wydzielone z Famuru zgodnie ze strategią tego giełdowego producenta maszyn górniczych. – Ich upublicznienie pozwoli akcjonariuszom na dywersyfikację portfela, przy jednoczesnym podwyższeniu płynności walorów. Mam nadzieję, że w tym nowatorskim procesie kapitałowym staniemy się wzorem dla innych spółek notowanych na GPW – powiedział Ireneusz Tomecki, wiceprezes Famuru.

Akcjonariat PGO i Zametu będzie taki sam, jak Famuru – kontrolę będzie mieć nad spółkami Tomasz Domogała, który ma prawie 77 proc. akcji Famuru. Akcje będą stanowić dywidendę niepieniężną. Do tego dojdzie dywidenda pieniężna, z której zapłacony zostanie podatek od przekazanych walorów. W sumie, zgodnie z rekomendacją zarządu Famuru, wartość dywidendy ma wynieść 0,62 zł na akcję, czyli łącznie prawie 300 mln zł.

Zgodnie z zapisami w prospekcie Zamet Industry chce wydać na inwestycje w tym roku 8 mln zł. Jeśli chodzi o dywidendę, zarząd zakłada ją na poziomie 10–40 proc. zysku netto, przy czym nie będzie rekomendowana do czasu całkowitej spłaty kredytu na zakup 100 proc. akcji Zamet Budowa Maszyn, a także kolejnych związanych z przejęciami w branży.

Natomiast PGO planuje wydać w tym roku na inwestycje 8,1 mln zł.