23-proc. wzrost liczby zdarzeń bijących w cyberbezpieczeństwo instytucji publicznych w Polsce odnotowano w 2024 r. – wynika ze sprawozdania pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa. – Rok 2024 r. potwierdził, że Polska jest na cyfrowej wojnie – powiedział minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Według niego liczba incydentów cybernetycznych w ub.r. była rekordowa.
Trzeba pamiętać, że sprawozdanie pełnomocnika ds. cyberbezpieczeństwa obejmuje wycinek danych o cyberzagrożeniach w kraju: agreguje dane o sytuacji instytucji publicznych. Nieco inny obraz wynika z danych zaprezentowanych przez CERT Orange Polska. Robert Grabowski, szef CERT-u Orange, podał, że drugi rok z rzędu spadła liczba przypadków, w których przydało się rozwiązanie telekomu – Cybertarcza.
– Ochroniliśmy w ubiegłym roku przed zagrożeniami 4,85 mln internautów – podał Grabowski.
Wśród państwowych CSIRT-ów (od ang. Computer Security Incident Response Team – red.) zajmujących się cyberbezpieczeństwem na poziomie krajowym sytuacja także nie jest jednorodna. W sumie 3 CSIRTY zarejestrowały w ub.r. 111,66 tys. incydentów bezpieczeństwa teleinformatycznego (wzrost o 23 proc.).
Wzrost był tylko w CSIRT NASK: 103,45 tys. (wzrost o 29 proc. rok do roku). W CSIRT GOV było to 3,99 tys. (spadek o 16 proc.), a w CSIRT MON 4,22 tys. (spadek o 28 proc. rok do roku).