Czarne chmury nad polskim rynkiem krypto

Rada Ministrów zatwierdziła projekt ustawy o rynku kryptoaktywów. Dokument, który teraz trafi do Sejmu, ma implementować unijne rozporządzenie MiCA, jednak zdaniem wielu ekspertów wciąż pomija kluczowe postulaty branży kryptowalut.

Publikacja: 26.06.2025 15:09

Czarne chmury nad polskim rynkiem krypto

Foto: AdobeStock

Co najbardziej niepokoi reprezentantów polskiego środowiska kryptowalutowego? – Po pierwsze, opłata na regulatora w wysokości 0,4 proc. obrotu. W przypadku firm, które księgują całość transakcji jako obrót operacyjny, brak górnego limitu tej opłaty oznacza w praktyce koniec rentowności takiej działalności w Polsce. W efekcie rodzime podmioty będą coraz częściej ubiegać się o licencję poza granicami kraju, gdzie warunki nadzoru są bardziej racjonalne i przewidywalne – podkreśla Sławomir Zawadzki.

– Po drugie, alarmujący jest wybór Komisji Nadzoru Finansowego jako przyszłego regulatora rynku krypto. KNF przez ostatnie lata konsekwentnie demonstrował dystans i ostracyzm wobec całej branży. Obecna decyzja ustawodawcy budzi więc uzasadnione wątpliwości co do przyszłego kształtu nadzoru. Rodzi też obawy o dalsze tłumienie innowacyjności oraz konkurencyjności polskiego rynku – podsumowuje prezes giełdy Kanga.

– Wierzymy, że prace komisji sejmowych to ostatni moment, by wprowadzić niezbędne korekty i zapobiec trwałemu osłabieniu pozycji polskich firm technologicznych w skali europejskiej – apeluje Zawadzki. Brak reakcji na postulaty branży może doprowadzić do eksodusu firm i utraty miliardów potencjalnych wpływów podatkowych. Innowacje w finansach mogą być tym samym skutecznie zduszone, zanim na dobre się rozwiną.

Czytaj więcej

Ponad 18 proc. ankietowanych lokuje oszczędności w kryptowalutach

Większość Polaków nie inwestuje w kryptowaluty

Do zapaści branży kryptowalut mogą się przyczynić jej potencjalni klienci. Z raportu pt. „Jak Polacy inwestują w kryptowaluty? Edycja 2025”, autorstwa UCE RESEARCH i Ari10, wynika, że w aktywa cyfrowe obecnie inwestuje 18,4 proc. Polaków. A to oznacza, że a 81,6 proc. tego nie robi. Najwięcej osób dlatego, że obawia się oszustwa – 44,2 proc. Drugą wskazywaną barierą jest nieznajomość technologii blockchain – 33,7 proc. Trzecia przeszkoda w rankingu to brak środków na ten cel – 25,3 proc. Czwarty w zestawieniu jest lęk przed spadkiem wartości – 24,2 proc. Na piątym miejscu są dwie bariery, tj. brak wiedzy o tym, jak zacząć, a także postrzeganie walut cyfrowych jako ryzykownej inwestycji – 21 proc. Z kolei na samym końcu listy znajdują się inne przyczyny – 1,7 proc., negatywne przekazy lub doniesienia w mediach – 3,7 proc., jak również złe doświadczenia z kryptowalutami – 3,7 proc.

Raj dla cyberoszustów

Cudowne inwestycje, które są w pełni bezpieczne i do tego jeszcze gwarantują wysoki zysk. Tak zachęcają swoje ofiary oszuści – reklamami w internecie, ale również w rozmowach telefonicznych. Tymczasem warto wiedzieć, że giełdy kryptowalut nie posiadają działów telemarketerów. I jeżeli ktoś, kto telefonuje, podaje się za pracownika giełdy cyfrowych aktywów, to prawdopodobnie jest oszustem. 

– Metody oszustów są coraz bardziej cyniczne. Wykorzystują już nawet nie samą naiwność ludzi, ale też ich samotność. FBI informowało o serii oszustw, do których doszło na Tinderze. Przestępcy podszywali się pod atrakcyjne osoby, flirtowali ze swoimi ofiarami i tak nakłaniali je do rzekomego inwestowania w kryptowaluty, co kończyło się utratą środków. By skala oszustw zmniejszyła się, konieczne są kampanie edukacyjne – mówi Izabela Mazur, współautorka raportu i COO Ari10

 

Kryptowaluty
Ponad 18 proc. ankietowanych lokuje oszczędności w kryptowalutach
Kryptowaluty
ETF na bitcoina z zielonym światłem nadzoru. Debiut na GPW coraz bliżej
Kryptowaluty
Eryk Szmyd, XTB: Bitcoin – cyfrowe złoto czy spekulacja?
Kryptowaluty
Ustawa o stablecoinach w ciągu dwóch tygodni w Senacie
Kryptowaluty
Artur Wiśniewski, atlasETF: ETF na bitcoina nie dla wszystkich
Kryptowaluty
2025 r. przełomowy dla rozwoju technologii blockchain