Przestępcy wykorzystują wizerunek znanych instytucji, aby zwiększać wiarygodność kampanii phishingowych, dlatego też regularnie podszywają się pod polskie banki. Wyłudzają w ten sposób m.in. informacje o kartach płatniczych, dane uwierzytelniające do bankowości elektronicznej i kody BLIK. Podszywając się pod Bank Pekao, przesyłali wiadomości e-mail, w których informowali użytkowników o rzekomym incydencie bezpieczeństwa dotyczącym karty i konieczności jej zaktualizowania. Oszuści na niebezpiecznych stronach wyłudzali poświadczenia logowania użytkowników. W kwietniu też podszywali się pod ten bank, wysyłając wiadomości e-mail informując o konieczności zaktualizowania hasła do konta. Oszuści zachęcali do kliknięcia w zawarty w wiadomości link. W rzeczywistości prowadził on na stronę phishingową, podszywającą się pod wskazany bank i wyłudzającą dane logowania do bankowości elektronicznej.
Czytaj więcej
Banki od jakiegoś czasu odnotowują nową metodę oszustwa. Polega ona na tym, że przestępcy oferują pomoc w próbie wyłudzenia pieniędzy od banku, powołując się na „luki w systemach bankowych”. Dodatkowo mogą pobierać od ofiary prowizję za swoje usługi lub proponować „inwestycję” z wyłudzonych pieniędzy.
W przypadku PKO BP oferowali dodatkową gotówkę – kredyt na specjalnych warunkach.
W maju celowali w Santander Bank Polska. Podszywając się pod bank, przesyłali wiadomości SMS, w których informowali użytkowników o konieczności dokonania autoryzacji. Link, który znajdował się w wiadomości SMS, prowadził na niebezpieczną stronę, gdzie cyberprzestępcy wyłudzali poświadczenia logowania użytkowników. Informowali też o konieczności pilnej aktualizacji danych karty. W rzeczywistości link znajdujący się w wiadomości prowadził na stronę phishingową, podszywającą się pod stronę logowania do bankowości elektronicznej.