Polscy producenci gier jadą na podbój Kolonii. Wiemy co pokażą

20 sierpnia rusza Gamescom. Wybiera się na niego spora reprezentacja rodzimych firm. Wśród nich CD Projekt, 11 bit studios, Bloober Team czy One More Level. Zaskoczą graczy oraz inwestorów?

Publikacja: 13.08.2025 06:00

Gamescom to największe na świecie wydarzenie poświęcone grom komputerowym. W tym roku odbędzie się w

Gamescom to największe na świecie wydarzenie poświęcone grom komputerowym. W tym roku odbędzie się w dniach od 20 do 24 sierpnia w Kolonii w Niemczech.

Foto: DC Studio/fot. shutterstock

Gamescom to największa coroczna impreza w branży gier. Odbędzie się w dniach 20–24 sierpnia. Dla producentów gier to okazja, żeby pokazać swoje produkcje, nawiązać współpracę z innymi studiami i wydawcami, a także zobaczyć, jakie trendy dominują obecnie w sektorze. W Polsce działa około 400 studiów. Ponad sto jest notowanych na giełdzie, większość na NewConnect. Do Kolonii wybiera się całkiem spora reprezentacja.

Co pokażą najwięksi

Najwyżej wycenianym na GPW studiem jest CD Projekt (25,5 mld zł), którego flagowe tytuły to „Cyberpunk” i „Wiedźmin”. Trwają prace nad czwartą częścią „Wiedźmina”, ale gracze będą musieli na nią jeszcze poczekać. Wiadomo, że studio nie planuje premiery do końca 2026 r. Czy CD Projekt wybiera się na tegoroczne targi?

– Tak. W dniach 20–24 sierpnia odwiedzający będą mieli możliwość zagrania w „Cyberpunk 2077: Ultimate Edition” na konsoli Nintendo Switch 2 w specjalnej strefie przygotowanej przez Nintendo. Dodatkowo w trakcie targów odbędzie się koncert „Wiedźmin: Muzyka Kontynentu”, będący częścią światowej trasy koncertowej – zapowiada Szymon Ablewski, z działu relacji inwestorskich CD Projektu. Notowania spółki od 2024 r. poruszają się w trendzie wzrostowym. Są już wyższe lub zbliżone do cen docelowych z aktualnych rekomendacji.

Wiceliderem pod względem kapitalizacji na GPW w branży gier jest PlayWay, warty obecnie prawie 1,8 mld zł. Za jego akcję trzeba zapłacić 271 zł, czyli ponad pięć razy więcej niż w IPO w 2017 r. (stopa zwrotu wynosi 442 proc.). Szturmu studiów z grupy PlayWayu na Gamescom spodziewać się nie należy. W tym nielicznym gronie być może znajdzie się m.in. FrozenWay.

Wśród największych studiów na GPW mamy następnie takie podmioty jak Huuuge (1,2 mld zł), CI Games (635 mln zł) i Bloober Team (573 mln zł). Ten ostatni traktuje tegoroczny Gamescom jako wydarzenie strategiczne.

Czytaj więcej

Producenci gier pod lupą. Na kogo warto postawić?

– To będzie największy nasz udział w tej imprezie. Po raz pierwszy w historii nasze produkcje będą obecne aż na czterech stoiskach: trzech w strefie dla graczy oraz jednym w strefie B2B – zapowiada prezes Bloobera, Piotr Babieno. Dwa z tych stoisk spółka organizuje samodzielnie. Pierwsze – w strefie publicznej – będzie dedykowane grze „Cronos: The New Dawn”, największej autorskiej produkcji studia, której światową premierę zaplanowano na 5 września.

– Gracze będą mogli przetestować tytuł oraz skorzystać z dodatkowych atrakcji przygotowanych specjalnie na tę okazję – sygnalizuje prezes.

Drugie stoisko – w strefie B2B – spółka prowadzi wspólnie z Broken Mirror Games. Zaprezentuje tam dwie gry rozwijane w ramach tej marki: „Hate This Place” (tworzoną we współpracy ze Skybound) oraz projekt, który pokazywany będzie wybranym partnerom za zamkniętymi drzwiami, a jego szczegóły ujawnione mają zostać wkrótce. Gry Bloobera będą też na stoiskach partnerów technologicznych: Microsoftu oraz Alienware.

– Ta największa jak dotąd obecność Bloobera na Gamescomie to wyraźny sygnał dla rynku: jesteśmy gotowi budować wartość poprzez rozwój własnych IP, dywersyfikację portfolio oraz ścisłą współpracę z globalnymi partnerami – podsumowuje prezes.

Branża pod lupą

Do Kolonii wybierają się też przedstawiciele sektora gier mobilnych, tacy jak Ten Square Games, wyceniany obecnie na giełdzie na 518 mln zł.

– W tym roku nie planujemy stoiska ani prezentacji na Gamescom. Na targach będą jednak nasi pracownicy, którzy będą śledzić najnowsze trendy i wydarzenia – informuje Nina Graboś, z działu IR TSG.

Kolejna spółka na liście studiów o najwyższej kapitalizacji na GPW to 11 bit studios, wyceniane obecnie na 447 mln zł. Do Kolonii wybiera się kilkunastu przedstawicieli 11 bit.

– Nie będziemy mieli stoiska w części otwartej dla publiczności, tylko w części zamkniętej na spotkania B2B, na których będziemy pokazywać konsolowego „Frostpunka 2” i nadchodzące tytuły z wydawnictwa. Nasi przedstawiciele mają zaplanowanych szereg spotkań z partnerami biznesowymi i mediami. Oczywiście wydawnictwo będzie też szukać nowych tytułów – mówi Dariusz Wolak, odpowiadający za IR 11 bit studios. Gamescomu nie odpuszcza też Creepy Jar, warty 324 mln zł.

Czytaj więcej

Ścięte rekomendacje dla producentów gier. Faworyt inwestorów jest już tylko jeden

– Będziemy obecni, tym razem wyłącznie biznesowo – informuje Katarzyna Konieckiewicz, odpowiadająca za IR w Creepy Jar. Za akcję spółki trzeba obecnie zapłacić 450 zł. To mniej niż wynosi cena docelowa (491 zł) z najnowszego raportu DM BOŚ dla tej spółki. Czas pokaże czy jej notowania podążą w tym kierunku. Natomiast pod mocną presją są notowania PCF Group, które od czasu IPO w 2020 r. spadły o ponad 90 proc. Studio jest w trakcie emisji akcji.

– O ile nie bierzemy udziału w fizycznej części Gamescomu, to bierzemy udział w digitalowym evencie Future Games Show, gdzie będziemy mieli trochę ekscytujących newsów na temat naszej gry „Lost Rift” – informuje Filip Gapiński z PCF Group. Obecnie wycena studia wynosi ponad 180 mln zł. Kapitalizację przekraczającą 100 mln zł ma jeszcze One More Level, obecnie notowany na NewConnect, ale finiszujący z przeprowadzką na rynek główny.

– Gamescom zapowiada się dla nas jako najważniejsze tegoroczne wydarzenie z marketingowego i biznesowego punktu widzenia. Jedziemy z „Cyber Slash” oraz z drugim tytułem – „Projektem Swift”, który będziemy pokazywać za zamkniętymi drzwiami – informuje prezes One More Level, Szymon Bryła.

Duże nadzieje z Gamescomem wiąże też Varsav Game Studios. Jedzie w tym roku z największym zestawem gier w historii.

– Untold Tales prezentuje zarówno nasze „Bee Simulator: The Hive”, jak i „Everdream Village” od naszej spółki zależnej Mooneaters, natomiast my jedziemy po raz pierwszy pokazać demo „Barkoura”. Wszystkie gry będą pokazywane na publicznej części targów – informuje prezes Łukasz Rosiński.

Varsav Game Studios jest notowane na NewConnect, podobnie jak Play2Chill. Ono nie będzie w tym roku fizycznie obecne na Gamescomie, natomiast tytuły z grupy zaprezentuje na swoim stoisku partner studia i wydawca – Toplitz Productions.

Największym segmentem globalnego rynku gier jest sektor mobilny (smartfony i tablety). Drugie miejsce przypada grom na konsole, a trzecie na urządzenia PC. W samej Polsce struktura rynku wygląda inaczej: nadal mocno stawiamy na gry komputerowe. Ale globalne trendy są wyraźne, a rosnące w siłę rynki azjatyckie sprzyjają dalszemu rozwojowi gier mobilnych. Pod względem geograficznym najbardziej dochodowym regionem dla branży gier jest obszar Azji i Pacyfiku, który odpowiada za niemal połowę całkowitych przychodów z gier. Na drugim miejscu znalazła się Ameryka Północna (ponad jedna czwarta) , a na trzecim Europa (niespełna 20 proc.).

Technologie
Uwaga na smartfony
Technologie
Platige Image liczy na poprawę
Technologie
Drożdż z Orange: po #Polskim5G zostały wspomnienia. I to nie najlepsze
Technologie
PCF potrzebuje pieniędzy
Technologie
QNA, Creotech i inni. Kwantowa rewolucja ruszyła
Technologie
Doskwiera cyfrowa luka w polskim przemyśle