Decyzję o podwyższeniu kapitału o 400 mln zł ma podjąć w poniedziałek NWZ. Rząd zgodził się już na wniesienie do katowickiej firmy do 1,01 proc. akcji PKO BP w zamian za objęcie jej akcji w podwyższonym kapitale.

Ankietowane przez nas duże fundusze obecne w akcjonariacie energetycznej grupy nie chciały ujawniać swoich planów odnośnie do głosowania w sprawie emisji. Z dotychczasowej praktyki i zasad korporacyjnych wielu z nich wynika jednak, że rzadko popierały one emisję z wyłączeniem prawa poboru. – Ważny jest też cel, na który pójdą środki z emisji. A prawdopodobnie chodzi o inwestycje w kopalnię Brzeszcze, które nie zwiększają wartości spółki – mówi jeden z zarządzających. – Kupno tej kopalni to jest decyzja czysto polityczna, nie biznesowa – wtóruje inny. I przypomina, że nowy zarząd diametralnie zmienił taktykę, przejmując kopalnię z wszystkimi pracownikami i bez partnerów, podczas gdy poprzednie władze twierdziły, że tylko jej kupno ze wspólnikami i po obcięciu o połowę liczby zatrudnionych może mieć ekonomiczny sens.

Także Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, które ma reprezentować mniejszościowych akcjonariuszy, jest przeciwne emisji. Ocenia ją negatywnie, także mając na względzie polityczne tło wydarzeń, jakie miały miejsce w spółce w ostatnich tygodniach. Piotr Cieślak, wiceprezes SII, zaznacza, że choć po otrzymaniu odpowiedzi od Tauronu wiedza inwestorów na temat transakcji jest większa, to nadal niewystarczająca. Liczy, że zarząd spółki rozwieje pozostałe wątpliwości i udzieli wyczerpujących wyjaśnień podczas obrad najbliższego WZA. – SII chciałoby uzyskać jasną deklarację odnośnie do powiązania emisji z inwestycją w kopalnię Brzeszcze. Chcemy też poznać konkretne szacunki dotyczące wpływu inwestycji na sytuację bilansową i finansową Tauronu, a także podjąć dyskusję w zakresie przyjętych warunków brzegowych dla inwestycji. Kluczowe jest, by zarząd wyjaśnił, jakie ceny surowca przyjęto dla kalkulacji progu rentowności dla kopalni – wylicza Cieślak.

SII zamierza się też bacznie przyglądać ruchom wykonywanym przez wszystkie energetyczne spółki chcące zaangażować się w ratowanie górnictwa i nie wyklucza podjęcia określonych działań także w ich przypadku.