Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rzeczywiście w lipcu w naszym portfelu zabraknie funduszu polskich akcji, ale to pierwsza taka sytuacja od około dwóch lat, kiedy z naszych portfeli modelowych wypadły tego typu produkty. W ciągu ostatnich dwóch lat indeks polskiego szerokiego rynku urósł o 57 proc., zaś stopa zwrotu za trzy lata to blisko 96 proc. To sporo. Bardzo możliwe, że globalni inwestorzy, którzy napędzają wzrosty nad Wisłą, po tak mocnym okresie zaczną szukać alternatyw w ramach kategorii rynków wschodzących. Zauważmy, że stopy zwrotu wyrażone w walutach obcych są jeszcze wyższe w związku z umocnieniem złotego. Inwestorzy zagraniczni mogą więc już szukać innych rynków wschodzących, z potencjałem umocnienia akcji jak i waluty.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czwartek główne krajowe indeksy znów pobiły rekordy, ale zarządzający portfelami funduszy coraz mocniej obawiają się, że w najbliższych tygodniach rynki akcji mogą zniżkować i preferują w tych warunkach obligacje. Na polskie spółki mają coraz mniej miejsca.
We wrześniu stopy procentowe w USA mogą wcale nie spaść - prognozuje Piotr Tukendorf, zarządzający portfelem, BM Santandera. Jak przyznaje, inwestorzy nieco zignorowali pogorszenie warunków handlowych po podwyżce ceł przez USA.
Pogorszenie perspektyw gospodarczych Stanów Zjednoczonych nie przeszkodziło tamtejszej giełdzie ustanowić nowego rekordu. Początek lipca to też powrót tematu taryf. Czy rynek znów przeżyje stres i czy podniesie się z niego tak szybko jak dotąd?
W tym roku już ponad 20 spółek wypłaciło dywidendy, a jeszcze w czerwcu zrobi to ponad 30. Uważamy, że środki te trafią z powrotem na rynek akcji – twierdzi Marcin Ciesielski, członek zarządu, Ceres Dom Inwestycyjny.
Już w dwóch portfelach funduszy nie znajdziemy polskich akcji. Z początkiem czerwca nieco spada także udział obligacji. Eksperci trzymają się rynków rozwiniętych, natomiast zdecydowanie wzrasta znaczenie metali szlachetnych.
Obniżki stóp procentowych mogą szerzej wesprzeć spółki, w tym te związane z rynkiem nieruchomości – ocenia Bartosz Wałecki, analityk Michael/Ström Dom Maklerski.