Dramatyczny poranek piątkowej sesji na GPW. Banki ostro w dół

WIG20 na starcie piątkowej sesji traci ponad 3 proc. Samo tylko PKO BP zniżkuje o 9 proc. W tarapatach są też pozostałe banki. Inwestorzy reagują na zapowiedź Ministerstwa Finansów odnośnie do podatku bankowego. Nie pomaga też atmosfera na giełdach zagranicznych.

Aktualizacja: 22.08.2025 10:13 Publikacja: 22.08.2025 09:15

Dramatyczny poranek piątkowej sesji na GPW. Banki ostro w dół

Foto: AdobeStock

Inwestorzy reagują dziś na wiadomość, jaka pojawiła się po czwartkowej sesji. Według planu MF podatek dochodowy CIT pobierany od banków, instytucji kredytowych oraz spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK-ów) w 2026 r. ma wzrosnąć do 30 proc., zaś w 2027 r. spaść do 26 proc. MF zakłada, że docelowa (od 2028 r.) stawka podatku CIT dla banków wynosić będzie 23 proc. wobec obecnych 19 proc. Na początku piątkowej sesji obserwujemy potężną wyprzedaż akcji banków. Największy – PKO BP – traci na starcie 9 proc. , Pekao jest 7 proc. na minusie, podobnie jak Alior i Santander. mBank traci 2,3 proc. Indeks WIG-banki traci 6,3 proc. i cofa się do poziomów z początku sierpnia.

Wyprzedaż banków odbija się oczywiście na WIG20 i całym szerokim rynku, choć dziś nie są to jedyni maruderzy. Około 6 proc. na starcie sesji traci także Dino Polska, które opublikowało wyniki za II kwartał. Inwestorów zawiódł m.in. zysk netto, który wyniósł niecałe 398 mln wobec oczekiwanych 437 mln zł.

WIG20 na początku sesji jest o ponad 3 proc. niżej, a to oznacza spadek do poziomów sprzed ponad dwóch tygodni. WIG, indeks szerokiego rynku, osuwa się o 2,4 proc., poniżej 109,4 tys. pkt.

Czytaj więcej

Maklerzy czują giełdową hossę, ale tylko powierzchownie

Od korekty rozpoczęła się też sesja na innych europejskich parkietach, choć oczywiście krajowy rynek jest najsłabszy. Główne indeksy tracą po około 0,2 proc. Na rynku walut dolar lekko się umacnia. Kurs głównej pary jest poniżej 1,16. Spadek EUR/USD odbija się na złotym. Za dolara płacimy 3,67 zł, a za euro 4,26 zł. Ostatnie spadki próbuje odrabiać bitcoin, wyceniany w piątkowy poranek na 113,1 tys. dolarów. Uncja złota zniżkuje o 0,17 proc., do 3333,5 dolarów.

Sesja w Azji kończyła się dwojako. Pod kreską znalazł się m.in. SENSEX, ale zyskały KOSPI i Hang Seng. Japoński Nikkei 225 nieznacznie zyskał. Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się spadkiem S&P 500 o 0,4 proc., Nasdaq stracił 0,46 proc.

Inwestorzy na rynkach globalnych wyczekują na dzisiejsze wystąpienie Jerome'a Powell'a w Jackson Hole. Jak wskazują analitycy, stawką są nastroje na rynkach finansowych, długoterminowa ścieżka polityki pieniężnej Rezerwy Federalnej oraz próba utrzymania niezależności w obliczu silnej presji politycznej. - Będzie to jednocześnie ósme i ostatnie przemówienie Powella jako prezesa Fed - zauważa Michał Kozak, analityk DI Xelion. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy są z rana lekko pod kreską.

Giełda
Czy grozi nam odbicie inflacji?
Giełda
Dzień growego lata
Giełda
WIG20 wraca nad 3000 punktów
Giełda
Byki znów tupnęły nogą na GPW
Giełda
Rynki przedłużają spadki przed Jackson Hole
Giełda
Analiza poranna – Realizacja zysków na spółkach technologicznych trwa