Banki, złoto czy przeceniona farmaceutyka i spółki wzrostowe?

Prezentujemy kolejną, sierpniową odsłonę portfela spółek zagranicznych. Tym razem w zestawie znalazło się kilka ikonicznych firm bądź też producentów znanych leków, ale są też i specjalistyczne spółki technologiczne.

Publikacja: 07.08.2025 06:00

Banki, złoto czy przeceniona farmaceutyka i spółki wzrostowe?

Foto: Bloomberg

Krajowi analitycy i zarządzający ponownie przejrzeli zagraniczne rynki akcji w poszukiwaniu spółek w ciekawych momentach, jeśli chodzi o wyceny czy sygnały analizy technicznej. W sierpniowym składzie spółek znalazła się m.in. Eli Lilly, farmaceutyczna firma z wieloletnią historią, która w ostatnich dekadach przyniosła fantastyczne stopy zwrotu, przecenione ostatnio Ferrari czy niemiecki Commerzbank AG. Znów też w portfelu jest Chevron.

Co da zarobić, jeśli nadejdzie korekta?

Sporo już było nerwów i zmienności na rynkach akcji w tym roku, ale po siedmiu miesiącach ciężko jest narzekać na stopy zwrotu, patrząc przez pryzmat głównych indeksów. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie spółki zyskują, ale te, które mają czym się pochwalić, jeśli chodzi o wyniki finansowe, na ogół tak. Weryfikacja prognoz bywa jednak bolesna. O spółkach farmaceutycznych w ostatnim czasie jest dość głośno, głównie za sprawą ogromnej przeceny duńskiego Novo Nordisku, producenta m.in. leku na otyłość, który obniżył prognozy wyników na II połowę roku. Podczas jednej sesji kurs spadł o blisko 22 proc. i jak na razie raczej się nie podnosi. Od początku roku spadł o ponad 45 proc. Sektor farmaceutyczny potrafi przynosić jednak rewelacyjne stopy zwrotu. Tak jest m.in. z Eli Lilly, zajmująca się neurobiologią, kardiometabolią, rakiem i immunologią. W ciągu ostatniej dekady spółka urosła dziesięciokrotnie. Jak tłumaczy Piotr Miliński z Quercusa TFI, czyli autor powyższego pomysłu na sierpień, sektor opieki zdrowotnej ma za sobą kilka bardzo słabych miesięcy. – Ubezpieczyciele na czele z United Healthcare doświadczyli załamania kursów, podobnie jak europejski Novo Nordisk. Mimo znacznie lepszej sytuacji fundamentalnej, notowania Eli Lilly również znalazły się pod presją, a papier od niemal roku porusza się w konsolidacji – wspomina. Miliński zakłada jednak, że niebawem, przy okazji publikacji wyników, impas może zostać przełamany.

W ostatnich miesiącach amerykański rynek akcji zdecydowanie poprawił notowania i choć pod względem stóp zwrotu jeszcze odstaje od tegorocznych liderów, to dał już całkiem nieźle zarobić. Wciąż są jednak spółki, które radzą sobie słabiej od rynku. Jakie reprezentują sektory? Wspomniane Eli Lilly utrzymuje się w okolicach zamknięcia 2024 r., ale w składzie sierpniowego portfela technicznego są jeszcze dwie firmy będące mocniej pod kreską. Mowa m.in. o producencie aut Ferrari, który po przecenie z końca lipca jest około 7 proc. pod kreską od początku roku. Czy w najbliższym czasie Ferrari odjedzie? Według Michała Krajczewskiego z BM BNP Paribas kurs po tąpnięciu w reakcji na wyniki kwartalne w sierpniu powinien wracać do dwustusesyjnej średniej kroczącej.

Ze spółek europejskich analitycy wybrali jeszcze Commerzbank AG, który w tym roku zyskał już blisko 100 proc. Czy to dużo? Jak wskazuje Sobiesław Kozłowski z Noble Securities, notowania w ujęciu tygodniowym i miesięcznym są silnie wykupione, co jest efektem wzrostu z 3,3 euro w 2020 r. do 32,6 euro aktualnie. – Warto jednak dodać, że historyczne maksimum jest na poziomie blisko 355 euro, więc z tej perspektywy spółka w niewielkim stopniu zniosła potężne tąpnięcie z ostatnich 20 lat – komentuje Kozłowski.

Czytaj więcej

DAX odbija się od linii oporu

W tym miesiącu znów w portfelu będzie energetyczny Chevron, aczkolwiek po niezłym miesiącu tym razem stawia na niego Bartosz Sawicki z Exante, który liczy na kontynuację ruchu wzrostowego.

Amerykański S&P 500 od kwietniowego dołka urósł już o 30 proc., a niemiecki DAX w tym roku zyskuje 19,6 proc. Większość rynków akcji jest nad kreską, mimo niepewności związanej z polityką Donalda Trumpa czy ostatnio słabszych danych z amerykańskiego rynku pracy. Choć do września coraz bliżej, to wciąż niewiadomą jest decyzja amerykańskiego Fedu. Trump wywiera sporą presję na obniżki stóp procentowych, ale Fed zwraca uwagę na ryzyko wzrostu inflacji. Część ekspertów oczekuje, że nawet po bardzo udanym lipcu III kwartał jednak będzie dla inwestorów trudniejszym okresem.

– Spodziewamy się, że sierpień i wrzesień będą miesiącami spadkowymi na globalnych rynkach akcji, ale nie jest powiedziane, że w ich trakcie będą spadały także ceny złota i srebra, które skorygowały się ostatnio pod wpływem zachowania miedzi w USA i aprecjacji dolara – mówi Kamil Cisowski z DI Xeliona. Ekspert stawia w tym miesiącu na Avino Mines, które od początku tego roku urosło już o 298 proc. i to najmocniejsza w tym roku firma z sierpniowego, zagranicznego portfela technicznego "Parkietu". Tylko odrobinę słabsze jest Oklo, na które liczy w tym miesiącu Paweł Małmyga. Oklo to firma zajmująca się zaawansowaną technologią nuklearną.

Czytaj więcej

To wcale nie musi być spokojny, wakacyjny sierpień na rynkach

Wyniki liderów

Nie tylko energetyka jądrowa daje w tym roku sowite zyski. W ubiegłym miesiącu ze spółek portfelowych najmocniejszy (otwarcie pozycji 7 lipca, zamknięcie 5 sierpnia) był Siemens Energy, którego kurs urósł blisko 4,4 proc. To tylko niewielka część z tegorocznej zwyżki, która sięga niemal 94 proc. Jako drugi uplasował się wspomniany już Chevron, typ Pawła Małmygi z BM PKO BP, z kolei trzeci był Parker-Hannifin, wskazany przez Michała Krajczewskiego.

Po siedmiu miesiącach tej edycji portfela spółek zagranicznych najmocniejszym wynikiem może pochwalić się Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao, który uzyskał w tym czasie 65,5-proc. stopę zwrotu. Drugi wynik, czyli 52,6 proc., należy do Łukasza Stefanika z XTB. Podium zamyka Sobiesław Kozłowski. Średnio analitycy wypracowali nieco ponad 20-proc. stopy zwrotu.

Czytaj więcej

Widmo korekty. Analitycy szukają rodzynków na rozgrzanym rynku

Piotr Kaźmierkiewicz BM Pekao

Zeta Global Holdings Corp

Struktura cenowa Zeta Global Holdings Corp. dostarcza jednoznacznych sygnałów o zakończeniu średnioterminowej tendencji spadkowej. Inicjalnym impulsem było powstanie luki hossy w czerwcu, co stanowi klasyczny sygnał kapitulacji podaży oraz objęcia kontroli przez popyt. Następnie kurs wszedł w fazę konsolidacji wzdłuż wstęgi średnich kroczących (EMA 21-100), typowej dla procesu akumulacji. Przełamanie linii trendu spadkowego na podwyższonym wolumenie potwierdza wybicie z tej struktury bazowej. Obecne testowanie strefy oporu w okolicach 16,70 USD, wsparte wzrostem aktywności wolumenowej oraz pozytywnym sygnałem z MACD, zwiększa prawdopodobieństwo kontynuacji impulsu wzrostowego. Udane przebicie tego poziomu otworzy przestrzeń do retestu lokalnych maksimów z grudnia i lutego, a kluczowe w tym procesie będzie respektowanie wspomnianej wstęgi średnich.

Sobiesław Kozłowski Noble Securities

Commerzbank AG

Notowania w ujęciu tygodniowym i miesięcznym są silnie wykupione, co jest efektem wzrostu z 3,3 euro w 2020 r. do 32,6 euro aktualnie. Warto jednak dodać, że historyczne maksimum jest na poziomie blisko 355 euro, więc z tej perspektywy spółka w niewielkim stopniu zniosła potężne tąpnięcie z ostatnich 20 lat. Notowania dynamiczne wyszły ponad dołek z 2009 r. na 17 euro i aktualnie zmierzają w stronę kursu z 2003 r. 38–40 euro. Po gigantycznym tąpnięciu notowań od 2007 r. wykupienie jest efektem niskiej technicznej bazy i niemalże permanentnego wyprzedania od 2009 r. do 2020 r., więc aktualne wykupienie sprzyja technice tzw. strzałowi stochastycznemu i podążaniu za trendem.

Kamil Cisowski DI Xelion

Avino Mines

Spodziewamy się, że sierpień i wrzesień będą miesiącami spadkowymi na globalnych rynkach akcji, ale nie jest powiedziane, że w ich trakcie będą spadały także ceny złota i srebra, które skorygowały się ostatnio pod wpływem zachowania miedzi w USA i aprecjacji dolara. Naszym podstawowym kryterium w doborze spółki na najbliższy czas jest chęć znalezienia inwestycji o niskiej korelacji z S&P 500. Avino dobrze się do tego nadaje, a w ubiegłym miesiącu zredukowało skalę wcześniejszego przegrzania na tle koszyka górników złota i srebra.

Piotr Miliński Quercus TFI

Eli Lilly

Sektor opieki zdrowotnej ma za sobą kilka bardzo słabych miesięcy. Ubezpieczyciele na czele z United Healthcare doświadczyli załamania kursów, podobnie jak europejski Novo Nordisk. Mimo znacznie lepszej sytuacji fundamentalnej, notowania Eli Lilly również znalazły się pod presją, a papier od niemal roku porusza się w konsolidacji. Obszar 720–740 dolarów był regularnie wykorzystywany do wyprowadzania korekt wzrostowych i podobną szansę widzimy również w tym przypadku. Zaplanowana na 7 sierpnia konferencja wynikowa i szczegóły dotyczące refundacji leku w Stanach Zjednoczonych mogą wywołać podwyższoną zmienność i zakończenie długiego trendu bocznego.

Bartosz Sawicki Exante

Chevron Corp.

Po kwietniowym, przeszło 20-proc. załamaniu, sprowadzającym notowania na najniższe poziomy od lutego 2022 r., kurs akcji Chevron Corp. w kolejnych dwóch miesiącach zbudował formację podwójnego dna. Jej modelowy, wynoszący około 12 dolarów, zasięg został już osiągnięty, ale notowania nadal zdają się respektować wzrostową linię trendu poprowadzoną od dołka z 22 maja. 29 lipca notowania ustanowiły 16-tygodniowe maksima, ale od tego czasu cofnęły się o około 4 proc. Mimo to kurs pozostał jak dotąd powyżej ważnej strefy wokół 150 dolarów. Znaczenie tego wsparcia podnosi fakt, że zbiegają się przy nim 200-sesyjna średnia krocząca, szczyty z czerwca oraz poziom zniesienia 50 proc. kwietniowego załamania. Klasyczne wersje MACD oraz DMI obliczane dla interwału tygodniowego sugerują utrzymywanie się tendencji wzrostowej, a oscylator RSI(14) pozostaje przy tym wyraźnie poniżej poziomów wskazujących na wykupienie rynku.

Michał Krajczewski BM BNP Paribas BP

Ferrari

Korekta po publikacji wyników za II kwartał sprowadziła kurs akcji Ferrari w okolice dołków z kwietnia br., a zarazem ubiegłorocznego wsparcia przy 360–370 euro. Związany z tym spadek RSI do 30 pkt historycznie zwiastował bliskość lokalnego minimum w notowaniach spółki. Zakładam podobny scenariusz obecnie i odbicie w kierunku dwustusesyjnej średniej kroczącej w trakcie sierpnia.

Paweł Małmyga BM PKO BP

Oklo

Oklo Inc. znajduje się obecnie w bardzo silnym trendzie wzrostowym. Pod koniec lipca, po wyjściu na nowe szczyty w okolicach 70 dolarów, kurs wszedł w krótką, płaską korektę. Wtorkowa sesja i wyznaczenie nowego historycznego maksimum oznaczają, że korektę można uznać za zakończoną, a kurs wrócił do trendu wzrostowego. W związku z tym w trakcie kolejnych dni i tygodni możemy oczekiwać kontynuacji umocnienia. Od dołu warto zwrócić uwagę na wsparcie w okolicy 68 dolarów.

ZASTRZEŻENIE. Przedstawione w powyższym tekście informacje, opinie i prognozy nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. Tekst nie stanowi zachęty do inwestowania, a redakcja „Parkietu” nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte przez czytelników.

Portfel techniczny spółek zagranicznych
DAX odbija się od linii oporu
Portfel techniczny spółek zagranicznych
Uber czy Grab, a może energetyka? Analitycy na tropie firm ze świata
Portfel techniczny spółek zagranicznych
Gorączka złota ma przejść na spółki
Portfel techniczny spółek zagranicznych
Drożejące złoto i taniejący gaz. Jak wpłyną na rynki akcji?
Portfel techniczny spółek zagranicznych
Rollercoaster trwa. Do którego pociągu wsiąść?
Portfel techniczny spółek zagranicznych
Niemiecki DAX oparty na grudniowej górce