Krajowy rynek akcji w tym roku nie przestaje pozytywnie zaskakiwać, stwarzając inwestorom i uczestnikom rywalizacji portfeli fundamentalnych bardzo korzystne warunki do udanych inwestycji. Niesłabnący popyt sprawił, że krajowe indeksy pozostały na wzrostowej ścieżce, wspinając się na nowe szczyty hossy. Lipiec był kolejnym ósmym miesiącem z rzędu, w którym krajowe indeksy poprawiły notowania. Tym razem WIG dołożył nieco ponad 3 proc. wzrostu. Tegoroczny wzrost sprawił, że WIG może się pochwalić stopą zwrotu wynoszącą niemal 36 proc. Warszawska giełda w dalszym ciągu korzystała z dobrej koniunktury na pozostałych rynkach akcji, gdzie inwestorzy z optymizmem wypatrywali końca negocjacji i porozumień w sprawie nowych stawek celnych, które oddaliłyby ryzyko globalnej wojny handlowej. Ich oczekiwania zostały spełnione w końcówce lipca, tuż przed upływem wyznaczonego przez Amerykanów terminu, gdy ogłoszono porozumienia handlowe Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską i Japonią.
Lipcowe roszady w portfelach
W sierpniu eksperci w zdecydowanej większości przypadków przeprowadzili jedynie kosmetyczne zmiany w składach swoich portfeli. Tym samym można zakładać, że liczą, że wytypowane nieco wcześniej spółki będą w stanie spełnić ich oczekiwania. Wśród spółek, dla których eksperci nie widzą miejsca w sierpniu, uwagę zwraca Allegro, która ma za sobą całkiem udany miesiąc. Jeśli chodzi o spółki z pozostałych segmentów, można zauważyć, że typujący coraz mniej entuzjastycznie podchodzą do akcji firm nastawionych na konsumenta (tym razem wypadły CCC, Answear.com, CDRL), na które jeszcze nie tak dawno chętnie stawiali. Jednocześnie w portfelach na nowy miesiąc znalazło się nieco więcej miejsca na papiery wyróżniających się zarówno dużych, jak i mniejszych spółek, wśród których w ocenie typujących wciąż można znaleźć potencjalne okazje, które nie wyczerpały jeszcze swojego potencjału zwyżki, mimo zaawansowanej już fazy hossy na warszawskiej giełdzie. Wśród największych spółek, na ich celownikach znalazły się LPP i PZU. Mimo całkiem okazałych tegorocznych zwyżek obie zostały uznane za niedowartościowane. Najnowsze rekomendacje jednak jasno wskazują, że ich akcje mają jeszcze przestrzeń do zwyżki.
Jeśli chodzi o szeroki rynek, eksperci w dalszym ciągu chętnie widzą w swoich portfelach spółki, których notowania w ostatnim czasie radziły sobie gorzej na tle rynku. Typujący wychodzą z założenia, że nieuzasadniona fundamentalnie bądź zbyt głęboka korekta może być dobrą okazją do kupna ich przecenionych walorów. Kierując się tym argumentem eksperci odważyli się postawić w sierpniu na takie spółki, jak Cyfrowy Polsat, Grodno, JSW czy Synektik. Wszystkie albo są świeżo po głębszej korekcie, albo ich notowania wciąż szukają dna, przy czym ta druga opcja jest nieco bardziej ryzykownym wyborem.
Wynikowi prymusi na celowniku
Warto też zauważyć, że w przypadku wielu spółek, które znalazły się w kręgu zainteresowań naszych ekspertów, kluczowe znaczenie ma właśnie rozpoczęty sezon publikacji wyników. W najbliższych tygodniach rynek może spodziewać się wysypu raportów za II kwartał i całe I półrocze.