Zmiany procentowe i wielkość obrotu pokazują, iż sesja była pod wieloma względami wyjątkowa. W istocie, GPW operowała dziś w oderwaniu od giełd bazowych i przeceniła się po informacji o planach zmiany w podatkach dla sektora bankowego. Wedle doniesień agencji PAP Ministerstwo Finansów zakłada, że docelowa stawka podatku CIT dla banków wynosić będzie 23 procent zamiast obecnych 19 procent. Zmiany mają zacząć być wdrażane już od 1 stycznia 2026 roku. Efektem był przymus skokowego dostosowania wycen warszawskim banków do planów rządu. Rynek wycenił nową sytuacją na –11,24 procent wartości akcji Pekao, -12,23 wartości PKO BP, -9,32 procent w przypadku Alior Banku, -8,21 procent dla Santadera i wreszcie -7,78 procent dla mBanku. Przecena nie ominęła banków z indeksu mWIg40, który stracił 2,84 procent. Sumarycznie sektor bankowy – mierzony indeksem WIG-Banki – stracił dziś 10,09 procent. Aktywność na spółkach z indeksu WIG-Banki wyniosła przeszło 2 miliardy złotych, co oznacza, iż na ledwie 13 spółek przypadła przeszło połowa obrotu na całym rynku. W przypadku WIG20 na PKO BP i Pekao przypadło niemal 1,67 miliarda złotych obrotu. Słabość banków była tak duża, iż w pierwszej piątce najbardziej przecenionych spółek znalazły się aż cztery banki z WIG20. Z obowiązku należy odnotować spadek Dino Polska o 7,33 procent przy 488 milionach złotych obrotu, ale w tym wypadku rynek reagował na wyniki spółki. Uwzględniając zdominowanie sesji przez jeden sektor warto ostrożnie podchodzić do obrazu technicznego na wykresie WIG20. Niemniej, dzisiejszy dynamiczny powrót indeksu pod 3000 pkt. oznacza, iż wybicie nad opór znów okazało się pułapką, a spadek pod 2900 pkt. sprzyja spoglądaniu w rejon 2840 pkt., gdzie można oczekiwać pierwszej, motywowanej technicznie kontry popytu.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.