Majowy portfel funduszy „Parkietu”. Zarządzający preferują obligacje

Zarządzający z początkiem maja przenoszą ciężar portfeli na stronę dłużną, jednak papiery udziałowe nadal zajmują ich główną część.

Publikacja: 08.05.2023 21:00

Majowy portfel funduszy „Parkietu”. Zarządzający preferują obligacje

Foto: Adobe Stock

Decyzje banków centralnych nie wpływają na rynki już tak mocno jak np. rok temu. Rynki obligacji zakładają, że niebawem dojdzie do obniżek stóp procentowych, jednak nie wszyscy eksperci podzielają takie stanowisko.

parkiet.com

Koniec podwyżek stóp na świecie

Pogorszenie gospodarcze jednak nie odbija się na rynkach akcji. Kwiecień z reguły dla inwestorów był udanym miesiącem. Na wartości zyskiwała większość rynków akcji (w Polsce szczególnie duże spółki) oraz fundusze obligacji. Z tych pierwszych nieliczne wpadki zdarzyły się wśród funduszy akcji spółek technologicznych. Dlatego większość zarządzających portfelami funduszy, które co miesiąc publikujemy na łamach „Parkietu”, przyniosła zyski. Najlepiej w zeszłym miesiącu zachował się portfel ekspertów BM Santandera, wyraźnie przechylony w stronę polskich akcji – tego typu fundusze zajmowały aż 45 proc. aktywów. Na maj BM Santandera podtrzymuje zarówno tę pozycję, jak i pozostałe. Jak mówią analitycy, mimo że perspektywy co do wzrostu gospodarczego na kluczowych rynkach nie są jasne, to prawdopodobieństwo, że zbliżamy się do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych po obu stronach Atlantyku, jest spore. Stąd decyzja o pozostawieniu portfela w dotychczasowym składzie.

Kilku analityków zdecydowało się na – przynajmniej kosmetyczne – korekty w portfelach, m.in. Grzegorz Pułkotycki ze Starfunds. W jego portfelu doszło do zamiany polegającej na zmniejszeniu udziału funduszu z ekspozycją na amerykańskie obligacje i dołożeniu w to miejsce kolejnego funduszu skoncentrowanego na polskich krótkoterminowych papierach skarbowych. Co do rynku akcji, Pułkotycki nie decyduje się na zwiększenie pozycji. – Szerokość rynku jest słaba (w USA w każdym z 11 sektorów rynku stopom zwrotu przewodzą pojedyncze spółki o najwyższej kapitalizacji), a niski poziom rynkowej zmienności choć może utrzymywać się długo, raczej sugeruje ostrożność – zauważa ekspert Starfunds.

Obligacje przejmują główną rolę w portfelach

W strukturze portfela funduszy „Parkietu”, którą prezentujemy powyżej, wraz z początkiem maja dochodzi do ciekawej zmiany – w odróżnieniu od kwietnia, tym razem przewagę mają fundusze dłużne, których pozycja w portfelu sięga niecałe 49,5 proc. W kwietniu było to 46,7 proc. Z kolei fundusze akcji w tym miesiącu będą odpowiadać za 46,3 proc. aktywów w porównaniu z 50 proc. w kwietniu.

Jeśli chodzi o poszczególne kategorie funduszy, najmocniej (o 2 pkt proc.) spadł udział akcji rynków rozwiniętych. Ich obecna pozycja to niecałe 20 proc. W maju mniej będzie też funduszy akcji rynków wschodzących, a także obligacji amerykańskich. Jednostki powyższych funduszy zarządzający zamienili na obligacje globalne i w większym stopniu obligacje polskie. Nieco większą pozycję mają też fundusze rynku surowców, zajmujące teraz 4,2 proc. portfela.

Wynik w kwietniu: 1,02 proc.Łączna stopa zwrotu: 7,4 proc.

Dostajemy dużą dawkę danych o niższej inflacji zarówno producenckiej, jak i konsumenckiej, ale wciąż czekamy na zwrot w dynamice inflacji bazowej. Jest to jednak najbardziej opóźniona miara, która jako ostatnia pokaże swoją wrażliwość na rosnące stopy procentowe.

Fatalne sygnały płyną z przemysłu i to praktycznie z każdego kierunku, spada dynamika w światowym handlu, a dynamikę PKB nad wodą trzymają usługi.

Mamy zatem wyraźnie zaznaczoną fazę spowolnienia, którą w ostatnim miesiącu ponownie potwierdziły notowania surowców, w tym miedzi i ropy.

W kwietniu na rynkach było raczej płasko i na tym tle wyróżnił się nasz parkiet, a potwierdzenie uznania naszego regionu pokazują również poziomy walut. Utrzymujemy zatem w portfelu przeważenie po stronie dłużnej z naszego rynku. Okazji po stronie akcji szukamy właśnie w Polsce, ale przesuwamy się nieco w kierunku większych spółek, oraz w Azji.

Zwiększamy również ekspozycję na spółki wydobywające złoto, które wyraźnie pomogły portfelowi w kwietniu. Czynnikiem, który stoi za pozytywnymi wynikami takiej strategii, jest słabnący dolar. Ewentualna zmiana nastawienia inwestorów do amerykańskiej waluty jest zatem największym ryzykiem dla naszej obecnej struktury portfela funduszy. paan

Wynik w kwietniu: -1,02 proc.Łączna stopa zwrotu: 3,24 proc

Alokacja mojego portfela na maj kolejny miesiąc z perspektywy głównych klas aktywów nie ulega zmianom. Jedyną korektą na maj jest zmniejszenie udziału funduszu z ekspozycją na amerykańskie obligacje i dołożenie w to miejsce kolejnej pozycji dłużnej, koncentrującej się w dużej mierze na polskich krótkoterminowych papierach skarbowych.

Ostatnie tygodnie to ciąg dalszy problemów amerykańskich banków regionalnych, polityczny impas w kwestii podniesienia limitu zadłużenia w USA oraz sezon publikacji wyników amerykańskich spółek za I kwartał. Dwie pierwsze kwestie to potencjalne ryzyka dla koniunktury na rynkach finansowych w najbliższej przyszłości, niemniej ta ostatnia to pozytywna niespodzianka, która pokazuje, że trudno dziś znaleźć argumenty wskazujące na dramatyczne pogarszanie się otoczenia makroekonomicznego, które widoczne byłoby w wynikach spółek. Obserwujemy odporność amerykańskiej gospodarki na dotychczasowy cykl zacieśniania warunków monetarnych. Wynika to z faktu, iż ta późna faza cyklu gospodarczego wspierana jest wzrostem dochodów konsumentów przy pełnym zatrudnieniu w gospodarce, a nie – tak jak to zazwyczaj bywało – akcją kredytową, która wyraźnie słabnie w efekcie zacieśniania monetarnego.

Nie zwiększam alokacji w fundusze akcji.paan

Wynik w kwietniu: 0,42 proc.Łączna stopa zwrotu: 9,86 proc.

Miniony miesiąc zaowocował podejściem zarówno S&P 500, jak i WIG20 pod lokalne maksima. Ciężko jednak mówić o wyraźnym rozstrzygnięciu, jeśli chodzi o kierunek, w którym w najbliższej przyszłości pójdzie rynek. Obawy o losy światowej gospodarki, w tym te wynikające z wojny w Ukrainie, zostały naszym zdaniem w dużej mierze już zdyskontowane. Cały czas nie można być pewnym co do tego, czy w USA będziemy mieli do czynienia z definitywnym zakończeniem zaciskania monetarnego przez Fed oraz czy nie pojawi się tam recesja.

Niewiadomą pozostaje też liczba i rozłożenie w czasie podwyżek stóp procentowych w strefie euro. To skłania nas do dalszego utrzymania neutralnej oceny dla akcyjnej klasy aktywów. W jej obrębie cały czas preferujemy USA, w porównaniu z resztą rynków, w tym GPW. Negatywnie postrzegamy akcje notowane na rynkach wschodzących. Z uwagi na nasze przekonanie o tym, że generalnie cykle podwyżek stóp procentowych dobiegają już do końca – choć trudno określić, kiedy to nastąpi – jesteśmy cały czas pozytywnie nastawieni do dłużnej klasy aktywów. W jej obrębie mogą się wyróżniać na plus obligacje klasy inwestycyjnej. Negatywnie natomiast oceniamy papiery dłużne emitowane przez państwa zaliczane do rynków wschodzących oraz wysokiego ryzyka.paan

Wynik w kwietniu: -1,47 proc.Łączna stopa zwrotu: 20,1 proc.

Podjęliśmy decyzję o tym, by nie zmieniać struktury naszego portfela z początkiem maja.

Kwiecień należał do funduszy akcji polskich, które doważyliśmy na początku zeszłego miesiąca, słabo natomiast zachowywały się fundusze akcji spółek technologicznych i akcji azjatyckich.

W obu tych przypadkach nie widzimy jednak przyczyn, by ograniczać ekspozycję, ponieważ nasze główne tezy inwestycyjne nie zostały zakwestionowane. Sezon publikacji wyników finansowych w Stanach Zjednoczonych przebiega pozytywnie, tzw. spółki FAAMG ponownie się wyróżniają na tle szerokiego rynku, wierzymy, że wraz z powrotem buy backów technologia wróci do relatywnej siły.

Azja przeżywa słabszy moment m.in. za sprawą ponownego wzrostu napięć na linii Chiny–Stany Zjednoczone, ale fluktuacje w tym zakresie stały się czymś cyklicznym i naturalnym. Polska giełda nam się dalej podoba, ale z uwagi na spore wykupienie nie widzimy powodu, by dalej zwiększać ekspozycję na nasz rynek.

Otwarte pozostaje oczywiście pytanie, czy w kontekście widocznego ostatnio spowolnienia gospodarczego nie powinniśmy zmniejszyć ekspozycji na akcje, ale czas na to przyjdzie naszym zdaniem w drugim półroczu tego roku.paan

Wynik w kwietniu: 0,54 proc.Łączna stopa zwrotu: 9,78 proc.

Kwiecień przyniósł stabilizację nastrojów i spadek zmienności na rynkach. Postanowiliśmy zmniejszyć nasze dotychczasowe zaangażowanie portfela w akcje, gdyż wydaje się, że recesja jest już przesądzona. Proponujemy przesunięcie z rynku instrumentów udziałowych do instrumentów dłużnych poprzez zamianę funduszu Goldman Sachs Globalny Odpowiedzialnego Inwestowania na fundusz BlackRock Fixed Income Global Opportunities Fund. Pozwoli nam to zmniejszyć ryzyko całkowite i zmienność portfela wynikającą ze wzrostu niepewności rynkowej z powodu pogorszenia kondycji oraz perspektyw branży finansowej.

Oczekiwana korekta na indeksach giełdowych może się w końcu zmaterializować i tradycyjne powiedzenie „sell in may and go away” ma szansę sprawdzić się w tym roku. Przeważenie obligacji względem akcji powinno dać lepsze stopy zwrotu, gdyż pogarszająca się sytuacja gospodarcza, wraz z oczekiwanym zakończeniem podwyżek stóp procentowych największych banków centralnych, zwiększa atrakcyjność segmentu dłużnego.

Szansa na potencjalne obniżki stóp procentowych opóźniły się w czasie ze względu na spowolnienie tempa spadku inflacji oraz dobre dane makroekonomiczne, co skłania krótkoterminowo do bardziej ostrożnego inwestowania.paan

Wynik w kwietniu: 3,12 proc.Łączna stopa zwrotu: 11,9 proc.

Kwiecień przyniósł mniejsze emocje w porównaniu z dynamiką zdarzeń z końcówki 2022 r. oraz początku 2023 r. Na rynku surowców dominowały niewielkie wahania cen, dolar ponownie osłabił się względem euro, choć dynamika tego ruchu była mniejsza niż w marcu, a na rynkach obligacji można mówić o pewnej stabilizacji, tym bardziej mając świeżo w pamięci zmienność z początku roku czy też wydarzenia marcowe. Publikowane w kwietniu odczyty inflacji w USA i strefie euro były niższe od oczekiwanych, a rodzimy odczyt inflacji CPI też wypadł poniżej mediany prognoz, wskazując na spowolnienie tempa wzrostu cen w porównaniu z rekordowym lutym. Choć obecnie przejrzystość sytuacji w zakresie perspektyw wzrostu gospodarczego na kluczowych rynkach pozostaje ograniczona, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że zbliżamy się do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych po obu stronach Atlantyku. W świetle przytoczonych argumentów oraz dokonywanych ostatnio zmian komponentów obecnie decydujemy się na pozostawienie portfela w dotychczasowym składzie.paan

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty