W wypowiedziach zarządzających autorskimi portfelami funduszy, które prezentujemy na łamach „Parkietu”, przewijają się dwie kwestie – coraz bardziej „wymagające” wyceny akcji i ryzyko schłodzenia nastrojów. Ale jak na razie nie ma mowy o panice.
Choć styczeń dostarczył wielu wrażeń, to wciąż nie dał odpowiedzi na kluczowe pytania inwestorów. Dlatego szóstka zespołów eksperckich decyduje się raczej utrzymać struktury swoich portfeli funduszy na kolejny miesiąc.
W wyniku zmian w strukturach portfeli, jakich zarządzający dokonują wraz z początkiem stycznia, średni udział akcji i obligacji stał się bardzo zbliżony.
Stabilne otoczenie gospodarcze może wspierać spółki cykliczne i podnieść wyceny szerokiego rynku w USA – przewiduje Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny w Starfunds.
Mam obawy, jeśli chodzi o prognozy zysków spółek, które są wygórowane. Nie sądzę, by rok 2024 był na rynkach akcji tak dobry jak ten – przyznaje Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion.
Zarządzający portfelami funduszy „Parkietu” w listopadzie na ogół zwiększają zaangażowanie w akcje kosztem obligacji zarówno polskich, jak i zagranicznych, które wypadły słabiej.