Sprawę, która ma związek ze zwracaniem kościelnego mienia przez Komisję Majątkową, prowadzą prokuratura i CBA. Biznesmen Jacek D., największy darczyńca Kościoła na Śląsku, działający w branży okołogórniczej, usłyszał w niej pięć zarzutów, m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i prania brudnych pieniędzy.

Wcześniej w tym samym śledztwie zarzuty usłyszał jego syn Tomasz. Teraz dostał jeszcze kolejny – prania pieniędzy.

Rodzina D. kontroluje między innymi giełdową grupę producenta maszyn górniczych Famur.

Cały artykuł dostępny na ekonomia24.pl