Chcemy przeskalować naszą produkcję

Dawid Cycoń: Po 2020 r. będziemy wypłacać około 50 proc. zysku akcjonariuszom

ML System specjalizuje się w doradztwie, wykonawstwie i konserwacji rozwiązań fotowoltaicznych. Dotychczas ta branża kojarzyła się głównie z ogniwami fotowoltaicznymi, ale w tym przypadku jest inaczej?

Przede wszystkim zajmujemy się produkcją. Odbiegamy nieco od tradycyjnej fotowoltaiki i działamy w branży BIPV. Idea jest taka, by tradycyjne materiały budowlane takie jak szkło, kamień, aluminium zamieniać na produkty, które mają takie same cechy, funkcje i parametry, ale dodatkowo produkujące energię elektryczną. Mamy już szyby z kropkami kwantowymi, które wytwarzają prąd nawet od światła sztucznego. Przeskalowanie tego produktu to jeden z naszych celów emisyjnych.

Taka szyba może być oknem w domu bądź biurowcach?

Tak. Z takiego szkła możemy również produkować żaluzje zewnętrzne czy meble do wewnątrz pomieszczeń, jak np. blat stołu, który za pomocą technologii indukcyjnej będzie ładować urządzenia mobilne.

Czy tego typu szyby w średniej wielkości domu są w stanie zapewnić całoroczne zapotrzebowanie na prąd?

Całorocznego zapotrzebowania nie zapewnią, ponieważ mamy różne warunki pogodowe, a w nocy szyby w ogóle nie będą działać. Natomiast przy korzystnej pogodzie możemy sobie wyobrazić np. zadaszenie tarasu z tego rodzaju szyb, które w pełni zapewni nam prąd dla średniej wielkości domu.

Zapisy na akcje ML System trwają od piątku. W jakim celu spółka wybiera się na GPW?

Na giełdę idziemy po to, by pozyskać kapitał na rozwój firmy. Przede wszystkim chcemy przeskalować nasz produkt, czyli szyby z kropkami kwantowymi, wdrożyć do produkcji ultralekkie ogniwa fotowoltaiczne, które mogą mieć zastosowanie również w motoryzacji. Idziemy też po to, żeby być bardziej rozpoznawalni na rynku.

Proszę powiedzieć, jaka jest struktura i harmonogram oferty.

Zamierzamy sprzedać około 1,832 mln akcji. To pozwoli pozyskać firmie 35 mln zł. Część dotychczasowych inwestorów chce się jednocześnie wycofać, więc wartość całej oferty wynosi około 53 mln zł. A jeśli chodzi o harmonogram całej oferty, to do 28 maja przyjmowane są zapisy od inwestorów indywidualnych przez BM mBanku, BM Alior Banku i CDM Pekao. Cena oraz ostateczna liczba oferowanych akcji zostanie podana publicznie 29 maja, natomiast przydział akcji z obu transzy zaplanowano na 11 czerwca.

Jakie są sygnały z rynku? Czy są w Polsce inwestorzy, którzy interesują się takimi technologicznymi spółkami jak ML System?

Tak, zainteresowanie jest bardzo duże, sporo inwestorów instytucjonalnych spotyka się z nami. Jesteśmy wyjątkową spółką, a na warszawskiej giełdzie nie znajdziemy reprezentanta naszej branży. Natomiast można oszacować naszą wartość na podstawie wyników czy też portfela zamówień.

A jakie są dotychczasowe wyniki?

W zeszłym roku sprzedaż firmy wyniosła niecałe 55 mln zł, a wartość zamówień na ten rok przekroczyła już 113 mln zł. A poprzez wdrożenie nowych produktów i dokapitalizowanie zamierzamy dalej dynamicznie zwiększać backlog.

Jak kształtują się marże i rentowność?

Do tej pory marżowość była stała i mam nadzieję, że uda się ją utrzymać na podobnym poziomie. Oczywiście efekt skali powoduje z jednej strony wzrost marżowości, a z drugiej jej spadek, ponieważ komponenty kupujemy taniej, ale mamy też do czynienia z wyższymi kosztami. W tej chwili rosną jeszcze koszty zatrudnienia. Jeśli uda się marże utrzymać w kolejnych dwóch–trzech latach, to przy dużej dynamice sprzedaży będzie to sukces.

Spółka będzie sporo inwestować, ale planuje również dywidendy?

Przez okres inwestycji, czyli do 2020 r., zamierzamy przeznaczać około 20–25 proc. zysku na dywidendy, a po 2020 r. będzie to około 50 proc. zysku.

Na czym polega technologia kropek kwantowych?

Jest to powłoka, którą wykorzystujemy w szkle, co pozwala na produkcję prądu. Tradycyjną powłokę w szkle budowlanym, która zazwyczaj jest wykonana z tlenków metali, najczęściej srebra, zastępujemy powłoką z kropek kwantowych. Z jednej strony taka szyba przepuszcza światło, a z drugiej szkodliwe dla nas promieniowanie UV i podczerwone zamienia na prąd elektryczny.

ML System ma też pomysł na dachówki z technologią fotowoltaiczną. Na jakim etapie jest ten projekt?

Mamy już prototypy takich dachówek. Jesteśmy na etapie finalizowania konstrukcji, by system dachówek był szczelny. Mam nadzieję, że ten produkt w przyszłym roku wejdzie do sprzedaży.

Jak pan postrzega perspektywy branży budowlanej w kontekście fotowoltaiki?

Zarówno w Polsce, jak i reszcie Europy dyrektywy unijne wymuszają na państwach członkowskich stawianie budynków zeroenergetycznych. Od 2019 r. nie będą wydawane pozwolenia na budynki, które nie spełniają odpowiednich norm energetycznych. To wymusza stosowanie rozwiązań aktywnych, takich jak fotowoltaika. Spowoduje to polepszenie struktur tych budynków oraz ich efektywności energetycznej. Legislacje w państwach członkowskich też są korzystne, szczególnie w Skandynawii, gdzie już teraz w centrach dużych miast nie są wydawane pozwolenia na budynki, które nie są energetycznie obojętne.

Myślicie o ekspansji zagranicznej?

Pracujemy intensywnie na rynkach skandynawskich, działamy również w Europie Zachodniej, ale mamy już także partnera w Australii.

Czyli w tym momencie planujecie rozwój organiczny, a nie poprzez akwizycje?

Na razie nie jesteśmy tak silni, by przejmować innych. Czas na takie analizy będzie po debiucie giełdowym. Natomiast mamy tak wyjątkowe produkty, że strategia wzrostu organicznego wydaje się bardziej właściwa. PAAN