Komentarz poranny

Indeks Nikkei wprawdzie zakończył dzień spadkiem wartości, ale nasz rynek może zacząć w okolicy wczorajszego zamknięcia. Regularna sesja w Stanach sprawia, że tamtejsze indeksy obniżyły swoje poziomy o ponad 1 proc., ale w tej chwili kontrakty na nie sygnalizują wzrost o ok. 0,5 proc., co może nas uchronić przed większą przeceną na starcie notowań.

Publikacja: 24.11.2010 08:20

Komentarz poranny

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Dziś w nocy agencja S&P obniżyła rating irlandzkiego długu, ale nie specjalnie się tym należy przejmować. Agencje poruszają się z pewnym opóźnieniem względem wycen rynkowych i nie są obecnie aż tak ważnym czynnikiem wpływającym na ceny. Widać to dobrze po notowaniach wspomnianego irlandzkiego długu, który minimalnie zareagował na nocną wiadomość dotyczącą zmiany ratingu.

Dziś na rynkach daje się zauważyć odreagowanie wczorajszej ucieczki od ryzyka. Wczoraj umacniający się dolar dziś nieco traci na wartości. Pewien wpływ ma tu opublikowany wczoraj protokół z posiedzenia FOMC. Przypomnijmy, że posiedzenie to zakończyło się decyzją o rozpoczęciu skupu papierów dłużnych na rynku wtórnym, a z treści protokołu wynika, że myślano również o innych narzędziach, które miałyby wpłynąć na poziom długoterminowych stóp procentowych. Opublikowane wczoraj dane makro nie miały aż tak wielkiego wpływu na wyceny. Dynamika PKB okazała się zgodna z prognozami. Nie zaskoczyła również sprzedaż domów na rynku wtórnym.

Dziś dzień pod względem publikacji zapowiada się bardziej interesująco. O 10:00 poznamy wartość wskaźnika Ifo, a godzinę później poznamy dynamikę zamówień w przemyśle strefy euro. Na 13:00 zaplanowana jest publikacja danych o liczbie wniosków o kredyt hipoteczny w USA. O 14:30 pojawi się informacja liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, o dynamice dochodów i wydatków amerykańskich gospodarstw domowych, a także wartość wskaźnika PCE core. O tej samej porze poznamy dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku. Krótko przed końcem dnia pojawi się wartość wskaźnika nastrojów amerykańskich konsumentów, informacja o sprzedaży domów na rynku pierwotnym oraz o dynamice cen amerykańskich nieruchomości w ujęciu FHFA.

Równolegle będziemy śledzić zmiany rynkowe w odniesieniu do poziom wsparcia na 2600 pkt., oraz oporu na 2712 pkt. Poziom 2600 pkt. ma dla wielu graczy duże znaczenie. Można przypuszczać, że jego ewentualny test będzie emocjonujący. Jeśli jednak dobre nastroje z poranka się utrzymają, będziemy raczej obserwować próbę wykonania korekty ostatnich spadków. Wyjście nad poniedziałkowy szczyt jest realne, ale na wiele więcej raczej liczyć nie należy.

[ramka]

[link=http://www.parkiet.com/temat/71.html]Sprawdź [b]notowana kontraktów terminowych[/b] » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/35.html]Czytaj [b]komentarze Kamila Jarosa[/b] »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=2&sid=978507ca09a3dd7e184ef38ce8a71009]Podyskutuj na [b]forum parkiet.com[/b] z innymi inwestorami na temat [b]kontraktów[/b] »[/link]

[/ramka]

Komentarze
Bitcoin znów pod szczytami
Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki