Analogicznie do sesji wczorajszej najmocniej graną spółką w indeksie blue chipów był Orlen, który do środowej przeceny o 3,33 procent dołożył spadek o 2,86 procent. Słabo zaprezentowały się również spółki bankowe, które mierzonej indeksem WIG-Banki oddały 0,98 procent zbierając blisko 376 milionów złotych obrotu. Z perspektywy końca sesji widać, iż analogicznie do sesji wczorajszej rynek szukał korelacji z otoczeniem, by w drugiej połowie okazać relatywną słabość wobec rynków bazowych, które bez większych emocji przyjęły wyniki kwartalne spółki Nvidia. Zachowanie GPW stale należy wiązać z tąpnięciem sektora bankowego na finałowej sesji poprzedniego tygodnia, które pogorszyło nastroje w Warszawie, a dziś znalazło przedłużenie w postaci przełamania dołka w rejonie 2840 pkt., gdzie można lokować dolne ograniczenie kilkutygodniowej konsolidacji oraz poziom, z którego popyt wyprowadził mocny atak na 3000 pkt. po ogłoszeniu planów wprowadzenia programu OKI (Osobiste Konto Inwestycyjne). Z perspektywy technicznej przebicie 2840 pkt. oznacza, iż WIG20 nie tylko przełamał ważne wsparcie, ale też wybił się z konsolidacji w strefie 3032-2840 pkt., co zachęca do spoglądania na kolejne wsparcia, z których pierwsze zalegają w rejonie 2800 pkt. Naprawdę jednak potencjał spadku z wybitej konsolidacji można szacować na blisko 200 punktów, co oznaczałoby cofnięcie WIG20 w rejon 2650 pkt. i przekroczenie progu technicznej korekty definiowanej 10-procentowym odejściem od szczytu hossy. Jak zawsze w przypadku układów technicznych, należy mówić o potencjale, który może zostać zrealizowany, ale i bez realizacji będzie wymuszał ostrożność strony popytowej.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ