Rafał LorekSG Securities S.A.
Nie było paniki w Europie po kolejnej podwyżce amerykańskich stóp procentowych. Rynki spokojnie odebrały tę decyzję, niemniej jednak osłabiła ona nieco najważniejsze giełdy europejskie, które w większości delikatnie spadały. W Warszawie korekcie uległy przede wszystkim spółki zaawansowanej technologii. Pozostała część rynku zachowywała się korzystnie, a kursy większości firm wzrosły. Niewielkie relatywnie obroty na spółkach z sektora teleinformatycznego mogą sugerować, że obecny spadek ma charakter krótkoterminowo-korekcyjny.Warto również zauważyć pewną prawidłowość ? mimo znacznej czasami podaży akcji na dogrywce, nagle podczas notowań ciągłych okazuje się, że spółki teleinformatyczne wcale nie chcą spadać. Rynek jednak charakteryzuje się znaczną nerwowością i nie należy wykluczać bardzo gwałtownych ruchów cen. Już w piątek pojawią się kolejne wskaźniki dotyczące wielkości produkcji przemysłowej w kwietniu. Myślę, że dobre dane powinny przedłużyć obecny wzrost na warszawskiej giełdzie, choć nie należy zapominać o olbrzymim wpływie notowań w Stanach Zjednoczonych na zachowanie rodzimych inwestorów, co może znacznie zmieniać obraz rynku niezależnie od czynników wewnętrznych.