No i mamy już nowe maksy także na indeksie. Co ważne, po ich zaliczeniu
indeks nie wraca, ale trzyma się wysokiego poziomu, co może sugerować, że
to jeszcze nie koniec zwyżki, a obecny szczyt nie jest maksimum sesji. Za
tym wzrostem stoją zarówno papiery PKO, jak i również zwyżka cen KGH i
PEO. Kontrakty zaliczyły maksa na poziomie 3533 pkt. Nadal problemem