Nasz rynek słabnie już od paru tygodni. Ubiegłotygodniowe maksima trendu były raczej papierowe, na co wskazywały zmiany LOP. Rynek nie spadał w ciągu tego tygodnia, bo rosły ceny w USA, czy w Niemczech. Teraz widać osłabienie i to szerokie. Obrywa złotówka i rynek akcji. Obrywa euro i funt. Zyskują dolar i jen. A już wątpiłem, że coś się jeszcze w tym tygodniu może wydarzyć.