Drugi to wczorajsze publikacje danych makro, ze szczególnym uwzględnieniem amerykańskiego wskaźnika aktywności przemysłu.
Wątek techniczny, przez to, że trwał przez cały dzień, nieco się dłużył. To przedłużanie się miało przyczynę w tym, że wczoraj zmienność cen była daleka od rekordowej. Przez większość czasu ceny przebywały tuż pod poziomem piątkowego szczytu, ale ostatecznie nie udało się go pokonać. W wyniku tego nastawienie do rynku pozostawało negatywne, choć blisko było do jego zmiany na neutralne. Mijały godziny, napływały pocieszające informacje, ale nie skutkowało to niczym szczególnym, choć w tym samym czasie dobrze radziły sobie rynki europejskie. Warunkiem zmiany nastawienia było pokonanie piątkowego maksimum.
Zmiana przyszła po 17, gdy rynek szykował się do ostatniego fixingu. Szczyt z piątku został pokonany. Jednocześnie niemiecki DAX już od dłuższego czasu notował nowe rekordy trendu. Nastawienie zmieniło się na neutralne. W trakcie fixingu nastąpił ponowny zwrot. Zapał kupujących osłabł. Poziom zamknięcia jest niższy od piątkowego maksimum, a więc zmiana nastawienia nie została potwierdzona. Dzień zakończyliśmy z nastawieniem negatywnym. Obecnie droga do wsparcia jest równa drodze do rekordu trendu.
Wątek publikacji był optymistyczny. Wprawdzie polski indeks PMI okazał się nieco słabszy od prognoz, ale nadal sygnalizuje znaczną poprawę aktywności przemysłu. Wartość wskaźnika dla strefy euro okazała się lepsza od prognoz. Wskaźnik dla Wielkiej Brytanii osiągnął najwyższy poziom w historii zbierania tych danych od początku lat 90.
Także wersja amerykańska, zwana wskaźnikiem ISM, mogła być powodem do zadowolenia. Wskaźnik na poziomie 60,8 pkt to nie tylko wartość lepsza od prognoz, ale najwyższa od 2004 roku. Poszczególne subindeksy zachowały się pozytywnie. Wrósł subindeks produkcji, nowych zamówień dostaw, zapasów, a także zatrudnienia. Co ciekawe, mocno wzrósł subindeks płaconych cen, co można uznać za przejaw narastającej podskórnie presji inflacyjnej, ale na razie nie jest ona powodem do zwiększonej czujności.