Przed zamknięciem

PZU kreuje się na końcowego lidera. Samotnie się wspina, co dodaje indeksowi parę punktów i ochrania przed spadkiem na nowe minima. Wygląda to trochę sztucznie, ale ogólnie i tak ma to małe znaczenie. Sesja bowiem niczego nowego nie wniosła.

Dzisiejsze wahania faktycznie były ciekawą poczekalnią przed jutrzejszym raportem o stanie rynku pracy, który będzie również zawierał rewizję danych za ubiegły rok. Pozytywne wiadomości mogą zostać przez rynek przyjęte negatywnie w związku z próbą antycypacji faktu zakończenia luźnej polityki pieniężnej. Im więcej lepszych danych będzie napływało na rynek, by będzie on bardziej przekonany, że chwila ruchu Fed będzie się zbliżać. Pytanie, czy zmiany będą tak znaczące, by zahamować skup obligacji? H 40-41