Nastawienie negatywne wprawdzie zyskuje na znaczeniu, ale tak naprawdę zyska, gdy ceny spadną pod minimum z poniedziałku 31 stycznia. Ta wyspa jest silnym wsparciem, co pokazała także dzisiejsza sesja. Od dłuższego czasu przebywamy w konsolidacji i dopiero pokonanie poziom 2670 pkt. będzie miało znaczenie. Cieszy fakt, że na rynku się coś dzieje, ale to coś jeszcze jest zbyt małe, by zmienić ocenę rynku. H 16-17